Nowy telefon Huawei nie będzie połączony z GPS-em. Zamiast tego będzie w nim nawigacja satelitarna BeiDou. To z jednej strony kolejny sposób chińskiego koncernu na uniezależnienie się od światowych technologii. Ale z drugiej zamknięcie w chińskich ekosystemie cyfrowych użytkowników.
Nowy flagowiec Huaweia to Mate50. Nie oferuje on łączności 5G i systemu nawigacji satelitarnej GPS. Wynika to z nałożenia na chińskiego producenta zachodnich sankcji odcinających go od amerykańskich technologii.
Dlatego też nowy model telefonu będzie obsługiwał jedynie 4G, a nawigację utrzyma dzięki systemowi Beidou, który jest chińską odpowiedzią na światowy system GPS. Chiński system to nie tylko nawigacja, ale też możliwość kontaktowanie się przez telefon w sytuacji braku dostępu do naziemnej sieci komórkowej.
Mate50 jest pierwszym telefonem, który łączy się z Beidou. System powstał w 2020 r. w celu uniezależnienia się do technologii zachodnich. Co teraz się przydało, by udowodnić, że Chiny są niezależne technologicznie.
Jednak jest druga strona tego medalu. Dzięki całkowitemu podporządkowaniu produktu technologii chińskiej, pozwoli to administracji bezpośrednio kontrolować przepływ ludności, ruchy grup społecznych i jednostek. To więcej danych o użytkownikach, które mogą trafić do rządu. Zacieśni to nadzór elektroniczny Pekinu nad społeczeństwem.
Źródło: cyberdefence24.pl
[AKTUALIZACJA] Sprostowanie Huawei:
W związku z informacjami zamieszczonymi w artykule opublikowanym na portalu „isportal.pl” 9 września br. pt. „Koniec systemu GPS w Huawei”, wyjaśniamy co następuje:
Nieprawdą jest stwierdzenie, że smartfony z nowej, flagowej serii Huawei Mate 50 nie będą zawierać wsparcia dla systemu nawigacji satelitarnej GPS.
Huawei nadal będzie oferować wsparcie dla GPS w smartfonach i urządzeniach typu wearables. Huawei był jedną z pierwszych firm, która wprowadziła podwójny GPS kilka lat temu.
Chcemy oferować naszym użytkownikom nowe, innowacyjne rozwiązania, a tryb SOS jest jednym z nich. Funkcja, wykorzystująca sieć satelitarną BeiDou, działa obecnie tylko w Chinach.
Prosimy o sprostowanie informacji, które pojawiły się w Państwa artykule.
Ewa Zambrzycka, SENIOR ACCOUNT MANAGER OGILVY PR
