TECHNOLOGIA · CYBERBEZPIECZEŃSTWO · BIZNES

Kłamstwo chińskiej firmy w sprawie AI wyszło na jaw. Czy pomoże to Nvidii?

Chiński model sztucznej inteligencji –  DeepSeek jest na ustach całego świata. Jednym z głównych powodów były jego koszty treningu. Chińczycy poinformowali, że były one bardzo niskie w porównaniu z innymi podobnymi produktami. Ta informacja zachwiała sytuacją chociażby Nvidii na rynkach międzynarodowych. Teraz okazuje się, że koszty te zostały przez Chińczyków skrajnie zaniżone.

Firma analityczna SemiAnalysis  podjęła się analizy systemu DeepSeek i kosztów jego treningu. Kwota 5 milionów dolarów, jakie podała firma, która go stworzyła, była światową sensacją. Wszystkie inne systemu potrzebowały znacznie wyższych kosztów, by zostać wyszkolone.

Dodatkową kwestią było to, że informacja uderzyła w Nvidię. Chińczycy zarzucali firmie, że jej zasoby obliczeniowe są zupełnie niepotrzebne do szkolenia systemów AI. Odbiło się to na notowaniach Nvidii i jej planach na przyszłość.

Kłamstwo wychodzi na jaw

Pierwotnie DeepSeek ogłosił, że wdrożenie jego modelu AI – czyli R1, kosztowało zaledwie 5 mln dolarów. Informacja wywołała panikę na giełdzie, ale okazuje się, że zupełnie niesłusznie.

Analiza SemiAnalysis wskazuje, że firma DeepSeek przede wszystkim od dawna korzystała z zasobów Nvidii. Tak, tej firmy, którą wskazali jako niepotrzebną do rozwoju sztucznej inteligencji.

DeepSeek w 2021 kupiła 10 000 sztuk serwerów Nvidia A100 wykonywanych do obliczeń AI. Miało to miejsce jeszcze w okresie, w którym Chiny nie były objęte zbyt restrykcyjnymi ograniczeniami eksportu.

DeepSeek wszedł też w posiadanie jednostek Nvidia H800 i 10 000 H100 AI. Wszystko to serwery przeznaczone do obliczeń sztucznej inteligencji i udostępniania mocy obliczeniowej w chmurze.

Sprzęt wykorzystywany był do działań giełdowych, treningu, badań i rozwoju. Koszty wydatków sięgają 1,6 miliarda dolarów, a koszty operacyjne to 944 mln dolarów. Tego wszystkiego Chińczycy nie uwzględnili w informacji o kosztach treningu ich modelu AI.

Po analizie okazuje się zatem, że nie tylko szkolenie wcale nie było tak tanie, jak pierwotnie przedstawiano, ale też bez udziału Nvidii prawdopodobnie w ogóle nie powstałby DeepSeek.

Kreatywne przedstawienie sytuacji przez Chińczyków zagroziło Nvidii. Straciła ona sporo na wartości rynkowej. Czy ujawnienie chińskiego kłamstwa pozwoli firmie odrobić straty i nawet wzmocnić pozycję na rynku?

Źródło: telepolis.pl

Czytaj także:

Klaudia Wojciechowska
Klaudia Wojciechowska
Redaktorka ISPortal i ISProfessional. Dziennikarka telewizji lokalnego operatora telekomunikacyjnego Ret-Sat1. Absolwentka kulturoznawstwa na Uniwersytecie Łódzkim ze specjalizacją filmoznawstwo i nowe media.

przeczytaj najnowszy numer isporfessional

Najnowsze