TECHNOLOGIA · CYBERBEZPIECZEŃSTWO · BIZNES

KE przygotowuje nowe rozporządzenia dla rynków cyfrowych

Mateusz Madejski, radca prawny, Departament Regulacji i Paweł Nowik, główny specjalista, Departament Spraw Zagranicznych UKE analizują nowe rozporządzenia unijne DMA i DSA. Mają zapewnić uczciwe warunki konkurencji  oraz chronić użytkowników sieci.

Większość  z nas korzysta z wyszukiwarek internetowych i serwisów społecznościowych. W internecie robimy też zakupy, oglądamy seriale i filmy, pobieramy aplikacje na smartforny. Przedsiębiorcy w przestrzeni online budują natomiast swoją markę dzięki pozycjonowaniu czy ocenom wystawianym przez klientów.

Polegając na usługach platform cyfrowych musimy jednocześnie ufać korporacjom, które za nimi stoją. Żeby wyrównać szansę na tej płaszczyźnie między małymi i dużymi, Komisja Europejska podjęła pracę nad nowymi unijnymi rozporządzeniami. W 2019 roku zrobiono pierwszy krok w tym kierunku uchwalając rozporządzenie Platform-to-business. Ustanowiło ono szereg obowiązków dla dostawców usług pośrednictwa online.

Przygotowywane obecnie rozporządzenia unijne – Akt o rynkach cyfrowych (DMA) i Akt o usługach cyfrowych (DSA) – mają wyrównać możliwości małych i dużych, zapewnić użytkownikom uczciwe środowisko online. Regulacje mają obejmować  usługi pośrednictwa – także przestrzenie targowe online, wyszukiwarki internetowe, serwisy społecznościowe, usługi udostępniania wideo czy systemy operacyjne.

Platformy cyfrowe to elementy z różnych obszarów gospodarki. Są to m.in. silne bezpośrednie i pośrednie efekty sieciowe (im większa baza użytkowników tym większa wartość usługi dla użytkownika), wysokie bariery wejścia na rynek dla potencjalnych konkurentów oraz wysoki stopień przywiązania użytkownika do danego medium. Prowadzi to do ograniczenia podmiotów oferujących najważniejsze usługi cyfrowe do 3-4 największych firm.

Obecnie funkcjonujące prawo ochrony konkurencji jest niewystarczające by przeciwdziałać nieuczciwym praktykom platform dominujących. Postępowanie dotyczące Google Shopping trwało 7 lat, a apelacja przedłuży to o kolejne lata.

DMA ma zagwarantować uczciwe warunki konkurencji w sposób bardziej wiążący. Dotyczyć to będzie wszystkich użytkowników biznesowych. Jednocześnie pozwoli na otwarcie rynku. Nowe przepisy dotyczyłyby ograniczenia przez dostawców usług wykorzystywania danych osobowych, zakazu wykorzystywania przez nich danych generowanych przez konkurentów, możliwości odinstalowania preinstalowanych aplikacji na danej platformie i innych.

Nadzorem nad nowymi  regulacjami zająć miałaby się Komisja Europejska. Wspierana przez przedstawicieli państw członkowskich.

DSA ma chronić użytkowników sieci przed bezprawnymi treściami i arbitralnymi decyzjami platform internetowych. Platformy miałyby pilnować usuwania nielegalnych treści, także dotyczących sprzedaży nielegalnych produktów.

Użytkownicy mogliby zgłaszać podejrzane informacje, co byłoby weryfikowane. Jednak DSA nie nakłada na platformy obowiązku monitorowania wszelkich treści.

Prace nad projektami DSA i DMA trwają od kilku miesięcy, ale na razie na ich wejście w życie trzeba poczekać. Regulacje wymagają dopracowania w wielu aspektach.

Chociaż internet daje nam wiele możliwości, to ci, którzy kontrolują narzędzia do jego obsługi sami z siebie nie będą chcieli działać dla wspólnego dobra. Bez odpowiednich regulacji prawnych będzie coraz gorzej. Warto śledzić inicjatywy jak wspomniane projekty i pilnować, by jak najszybciej przyniosły jak najwięcej korzyści.

Źródło: uke.gov.pl

Klaudia Wojciechowska
Klaudia Wojciechowska
Redaktorka ISPortal i ISProfessional. Dziennikarka telewizji lokalnego operatora telekomunikacyjnego Ret-Sat1. Absolwentka kulturoznawstwa na Uniwersytecie Łódzkim ze specjalizacją filmoznawstwo i nowe media.

przeczytaj najnowszy numer isporfessional

Najnowsze