Na początku 2022 widoczne były problemy na rynku półprzewodników i trudności z zakupami kart graficznych. Odczuwali to nie tylko przeciętni użytkownicy, ale również firmy produkujące sprzęt. Po kilku miesiącach sytuacjach się odwróciła. Najlepiej widać to na azjatyckich bazarach. Na ulicy można kupić nie tylko produkty spożywcze, ale również pokoparkowe karty graficzne
Poważną zmianą na rynku kart graficznych było przejście Ethereum na model Proof-of-stake. Od tego momentu do wydobywania tej kryptowaluty niepotrzebne były karty graficzne i stały się one zbędne dla wielu kryptogórników.
Spowodowało to spadek popytu na karty graficzne przy jednoczesnej chęci kryptogórników do pozbycia się tych posiadanych. Dodać do tego należy informacje o tym, że większość kart graficznych produkowanych jest w Chinach czy na Tajwanie. Tam też swoją działalność prowadziło wielu kryptogórników. W nich uderzyła zmiana polityki Państwa Środka tępiącej wydobywanie kryptowalut.
To wszystko doprowadziło do sytuacji, w której rynek wysycony jest niepotrzebnymi kartami graficznymi, a ich wartość nie jest zbyt wysoka. W efekcie można je kupić wszędzie, także na ulicznych bazarach, gdzie sprzedawane są nawet „na wagę”.
Źródło: dobreprogramy.pl