TECHNOLOGIA · CYBERBEZPIECZEŃSTWO · BIZNES

Intensywny rok w TeleCentrum – podsumowanie

Około 60 firm korzysta aktualnie z usług TeleCentrum. Prowadzone są też nowe wdrożenia. W kończącym się 2021 roku call center dopasowane do potrzeb i możliwości finansowych małych i średnich operatorów telekomunikacyjnych spotkało też kilka wyzwań.

W pierwszym roku pandemii, gdy wiele biur obsługi nie mogło normalnie funkcjonować, znacznie zwiększyło się zainteresowanie usługami TeleCentrum. Czasem wręcz trudno było nam nadążyć z rekrutacją – mówi Marcin Pilak, główny koordynator projektu. – Dziś nadal się rozwijamy, pozyskujemy nowych klientów i pracowników, ale dzieje się to już bardziej stopniowo i spokojniej.

W praktyce spokój w TeleCentrum oznacza jednak tysiące odebranych połączeń. Podczas jednej zmiany agent odbiera ich kilkaset. W przykładowym okresie od początku września do 7. grudnia 2021 roku przełożyło się to łącznie na podniesienie słuchawki 53.517 razy.

Zwiększony ruch na naszych łączach mogę już praktycznie przewidzieć na podstawie programu telewizyjnego – twierdzi Marcin Pilak. – Powodują go często gale KSW i inne wydarzenia sportowe udostępniane w systemie Pay-Per-View, które nie zawsze są prawidłowo aktywowane. Zwracam też uwagę na prognozę pogody. Mgła czy oblodzenie jezdni niestety przekładają się także na wypadki, w wyniku których uszkadzane są sieci abonenckie.

Incydent nieawaryjny

W pierwszy poniedziałek października 2021 roku doszło jednak do sytuacji, która całkowicie zaskoczyła agentów. Doszło wówczas do przerwy w funkcjonowaniu popularnych platform społecznościowych (Facebooka, Instagrama i WhatsAppa). Użytkownicy natychmiast założyli, że nie działa Internet i zaczęli dzwonić na infolinie. Liczba zgłoszeń na całym świecie szła w miliony, w TeleCentrum w tysiące.

– Musieliśmy zmobilizować wszystkich dostępnych agentów, ponieważ kolejka oczekujących błyskawicznie rosła – mówi Marcin Pilak. – Jednocześnie nie doszło do żadnej awarii po stronie operatorów. Naprawdę trudno było przewidzieć taką sytuację.

Po tym incydencie przygotowana została nowa procedura w postaci rozsyłania do operatorów e-maili z informacją o wzmożonym ruchu i jego przyczynach. TeleCentrum będzie też miało możliwość uruchomienia komunikatu głosowego IVR (ang. interactive voice response, czyli interaktywna obsługa dzwoniącej osoby) i rozesłania wiadomości sms.

Dynamiczne zmiany w zespole

Kończący się rok przyniósł także zmiany w składzie zespołu TeleCentrum, który aktualnie liczy 22 osoby w wieku od 26 do 60 lat.

Sytuację mamy dynamiczną – przyznaje Marcin Pilak. – Z jednej strony nie wszyscy nasi pracownicy wytrzymują bycie na pierwszej linii frontu. Nie jest przecież żadną tajemnicą, że klienci nieraz wyżywają się na agentach i wyrzucają na nich swoje (najczęściej zrozumiałe i uzasadnione) żale. Całe rodziny korzystają przecież z Internetu i jest dla nich niezwykle ważne, aby przesył danych był stabilny. Kiedy jednak na twoją zmianę przypada awaria, a co za tym idzie – 600 takich połączeń, można się zniechęcić. Z drugiej zaś strony – nam wiele osób, które dzięki TeleCentrum nabyły nowych kompetencji, doświadczenia i śmiałości w kontaktach międzyludzkich, a następnie po prostu postanowiły ruszyć dalej i zmienić pracę.

W związku z tym rekrutacja w TeleCentrum trwa właściwie nieustająco, a CV można wysyłać pod adres: cc@telecentrum.misot.pl.

– Zatrudnienia w TeleCentrum mają także dodatkowy akcent społeczny – podkreśla Sebastian Kachel, wiceprezes MiŚOT SA. – Preferujemy osoby niepełnosprawne, które jednak muszą dobrze radzić sobie z presją wywieraną przez klientów w momencie zgłoszeń awarii lub problemów dotyczących finansów. Oczywiście zatrudniamy też osoby pełnosprawne. Szukamy po prostu dobrych agentów.

Powrót do planu

Projekt TeleCentrum od lat wspiera operatorów z całej Polski odciążając pracę biur i zastępując je poza standardowymi godzinami pracy. Agenci przeprowadzają zlecone akcje marketingowe, sondaże i badania satysfakcji klienta. Od pewnego czasu słyszymy też, że niebawem będziemy mogli spodziewać się więcej.

Plany dotyczące rozwoju TeleCentrum sięgają jeszcze czasów sprzed pandemii, były jednak okresowo zawieszone – przyznaje Sebastian Kachel. – W przyszłym roku chcemy do nich powrócić i zwiększyć zakres usług świadczonych przez naszych agentów. Jesteśmy też przekonani, że zapotrzebowanie na wspólne call center MiŚOT, które działa w trybie całodobowym przez wszystkie dni tygodnia, nadal jest duże i w najbliższych miesiącach spodziewamy się podpisania kolejnych umów.

przeczytaj najnowszy numer isporfessional

Najnowsze