Misją YouTube jest połączenie wyborców z wiarygodnymi informacjami. Podkreślił to David Wheeldon na konferencji „Fighting Misinformation Online CEE Summit” w Warszawie. Platforma ma do tego specjalne narzędzia, jak chociażby wyróżnianie wiarygodnych źródeł informacji.
Na kwietniowej konferencji „Fighting Misinformation Online CEE Summit” w Warszawie pojawił się David Wheeldon, senior director of government affairs and public policy, YouTube, Europe. Opowiadał o walce platformy z dezinformacją, jaka się na niej pojawia. Ma to szczególne znaczenie głównie w takich momentach, jak wybory. Również na polskim TouTubie prowadzone są odpowiednie działania.
– Usunęliśmy 35 000 filmów z adresem IP w Unii Europejskiej z powodu naruszenia polityki YouTube dotyczącej dezinformacji – zapewnił David Wheeldon.
Menadżer YouTube’a opowiadał o działaniach mających na celu ochronę wyborów przed dezinformacją i szkodliwymi treściami. Jednym z mechanizmów jest wcześniejsze wykrywanie potencjalnych zagrożeń oraz wprowadzanie oznaczeń dla treści generowanych za pomocą sztucznej inteligencji. To Intelligence Desk.
– To narzędzie pozwala nam śledzić rodzaje problematycznych narracji pojawiające się na innych platformach oraz na YouTube, co pomaga zespołowi Trust&Safety przygotować się na różne sytuacje. W Google działa również specjalny zespół – Threat Analysis Group – który identyfikuje i eliminuje działania szkodliwych podmiotów, w tym te związane z dezinformacją – wyjaśniał menadżer.
Ale analiza dezinformacji na YouTubie ma wiele odsłon, a platforma stara się nie stanowić miejsca, w którym można manipulować wyborami w jakikolwiek sposób.
– Nasze podejście do tego problemu jest wielowymiarowe. Nie chodzi tylko o to, co usuwamy z platformy, ale także o to, jak użytkownicy korzystają z YouTube, aby wyszukiwać informacje o bieżących wydarzeniach. Zapewnienie wyborcom dostępu do wiarygodnych wiadomości jest dla nas absolutnym priorytetem – zapewnił David Wheeldon.
Platforma w różny sposób weryfikuje treści dotyczące procesów wyborczych i przebiegu wyborów. Ma też specjalne podejście do prezentowania głosowania i wyników wyborów.
– Panele dotyczące tego, jak głosować, pochodzą tylko od zaufanych partnerów, więc przy wyborach europejskich współpracujemy z Parlamentem Europejskim. Wyniki wyborów również będą pochodzić z tego źródła – zapewnił menadżer YouTube’a
W przypadku Polski istotny jest też kontekst bliskiego sąsiedztwa Ukrainy oraz toczącej się w niej wojny. To również zagrożenie dla informacji przekazywanych drogą cyfrową.
– W obliczu trwającej wojny na Ukrainie, rozszerzyliśmy nasze zasady dotyczące aktów przemocy na dużą skalę. Usuwamy treści, które zaprzeczają, minimalizują lub trywializują rosyjską inwazję. Od początku konfliktu usunęliśmy już ponad 12 000 kanałów i ponad 140 000 filmów związanych z wojną, które naruszały te zasady – zapewnił Wheeldon.
Źródło: Wirtualne Media