CRAM to urządzenie, które pozwoliło naukowcom ograniczyć zapotrzebowanie na energię przez układy obliczeniowe oparte na AI. Pozwala to na osiągnięcie nawet 1000-krotnego zwiększenia energooszczędności takich narzędzi.
CRAM to Computational Random-Access Memory. Ma postać półprzewodnikowej pamięci o swobodnym dostępie. Urządzenie umożliwia 1000-krotne zwiększenie energooszczędności układów obliczeniowych, które oparte są na sztucznej inteligencji.
Doświadczenia w tym kierunku przeprowadzili badacze z University of Minnesota Twin Cities. Zapewniają, że osiągnięcia energooszczędności mogą być nawet większe, niż udało się do tej pory osiągnąć.
Remedium na energochłonność AI
Sztuczna inteligencja jest niezwykle energochłonna. Jej udział w potrzebach energetycznych w skali świata jest ogromny i rośnie. Szacuje się, że globalne zapotrzebowanie wzrośnie z 460 terawatogodzin w 2022 roku do 1000 terawatogodzin w 2026 r.
Autorzy badania stwierdzili, że udało im się przeprowadzić historyczną demonstrację działania CRAM. Nastąpiło to w sytuacji, w której dane mogą być przetwarzane w całości w obrębie macierzy pamięci. Nie było potrzeby opuszczania siatki służącej komputerowi do przechowywania informacji.
Wdrożenie CRAM sposobem na energooszczędność
Zazwyczaj dane są przesyłane między jednostkami przetwarzającymi informacje a tymi je przechowującymi. Technologia CRAM to zmienia. Przechowywanie danych w pamięci sprawia, że nie ma tego przesyłu. Powoduje on duże zużycie energii.
Już teraz naukowcy mówią o 1000-krotnym zmniejszeniu zapotrzebowania energetycznego układów. Jednocześnie zapewniają, że przy dalszych pracach uda się osiągnąć energooszczędność wynoszącą 2500 razy.
Źródło: chip.pl
