TECHNOLOGIA · CYBERBEZPIECZEŃSTWO · BIZNES

Czy powstanie maszt telekomunikacyjny w Sanoku?

Problem z kolejnym masztem pojawił się w Sanoku. W ubiegłym roku do dyrektora SP ZOZ w tej miejscowości wystąpił operator komórkowy o wydzierżawienie działki przy szpitalu pod budowę masztu telekomunikacyjnego. Dyrektor nie wydał zgody. Podobnie postąpił zarząd powiatu sanockiego. Czy jednak infrastruktura zostanie wybudowana na mocy specustawy?

Operator sieci komórkowej wnioskował o zajęcie 30 arowej działki w pobliżu SP ZOZ w Sanoku. Należy ona do powiatu sanockiego.

– Odpowiedziałem negatywnie, gdyż w pobliżu działki znajduje się lądowisko. Nie znając planów nie wiem, czy nie będzie to kolidować z ruchem lotniczym i nie będzie miało wpływu na bezpieczeństwo wykonywania lotów – mówi Grzegorz Panek, dyrektor SP ZOZ w Sanoku.

I rzeczywiście przy szpitali sanockim jest lądowisko dla śmigłowców Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Dlatego też podobną opinię na temat ewentualnej budowy wydał zarząd powiatu sanockiego.

– Wystąpiliśmy do dyrektora SP ZOZ o opinię. Była negatywna. Zarząd powiatu również wypowiedział się negatywnie, ale operator uruchomił procedurę na mocy specustawy – wyjaśnia Stanisław Chęć, starosta sanocki.

Specustawa reguluje obecnie budowę tymczasowych masztów telekomunikacyjnych. Dzięki niej operatorzy zwolnieni są z wymogów posiadania pozwolenia na budowę, jak również z przeprowadzania oceny oddziaływania na środowisko. Prawo ma usuwać zbędne nadregulacje prawne co usprawnia proces inwestycyjny. Czas oczekiwania na decyzje środowiskowe wynosi od dwóch miesięcy do nawet kilku lat, a przy braku konieczności ich posiadania – co daje specustawa – można ten czas oszczędzić.

Przepisy zgodne są z dyrektywą unijną nieuznającą instalacji radiokomunikacyjnych za przedsięwzięcia mogące znacząco oddziaływać na środowisko.

Czy Sanok będzie walczył ze specustawą?

Istnienie specustawy nie pozostawia gminom i powiatom szerokiego pola manewru. Jednak sanocki starosta zapowiada dalszą walkę z inwestycją w pobliżu szpitala.

Z powodu specustawy samorządy mają jednak związane ręce i wiele gmin oraz powiatów, a nawet wojewodów już się o tym przekonało. Mimo to starosta sanocki zapowiada, że powiat tak łatwo skóry nie odda.

– Chcemy zablokować tę inwestycję. Nie wiem, czy uda nam się to przeprowadzić, ale taki mamy zamiar  – zapowiada starosta Chęć.

Najpoważniejszym argumentem przeciwko masztowi telekomunikacyjnemu wciąż jest pobliskie lotnisko. Dyrektor szpitala podnosi również znane od dawna kwestie związane z protestami przeciwko masztom jak oddziaływanie pola energetycznego czy wartość danej działki.

Pojawiła się również sprawa planowanej drogi mającej łączyć ul. Stawiska z ul. Poziomkową.

– Miasto chce stworzyć nowe połączenie drogowe i my jako powiat już żeśmy się na to zgodzili. Masz znalazły się na środku pasa wyznaczonego pod drogę – stwierdza wicestarosta Janusz Cecuła.

Powiat nie sprzeciwia się samej inwestycji i budowie masztu telekomunikacyjnego na swoim terenie, jednak nie wyraża zgody na postawienie go w planowanej przez operatora lokalizacji.

Źródło: solina.naszemiasto.pl

Klaudia Wojciechowska
Klaudia Wojciechowska
Redaktorka ISPortal i ISProfessional. Dziennikarka telewizji lokalnego operatora telekomunikacyjnego Ret-Sat1. Absolwentka kulturoznawstwa na Uniwersytecie Łódzkim ze specjalizacją filmoznawstwo i nowe media.

przeczytaj najnowszy numer isporfessional

Najnowsze