Postawiona maszt telefonii komórkowej w pobliżu pastwiska. Wkrótce zmarło tam 40 krów. Pojawiły się głosy, że maszt i jego promieniowanie doprowadziło do śmierci zwierząt. Środowiska antykomórkowe są o tym przekonane niezależnie od prowadzonych badań.
Wszystko zaczęło się od historii Francuza Frédérica Sageresa i jego stada krów wypasanych na pastwisku z widokiem na Alpy. Ten sielankowy obrazek zakłóciło powstanie w okolicy masztu telefonii komórkowej. Jednak zmiana widoku nie była jedynym problemem pana Sageresa i jego krów.
W ciągu kilku miesięcy zauważono pogorszenie stanu zdrowia zwierząt. Hodowcy zauważyli również spadek ilości mleka. Krowy traciły też wzrok, a 40 z nich życie.
Rodzina Sageres uznała jednoznacznie, że winę za ten stan ponosi maszt. Ze wsparciem spółdzielni mleczarskiej Gaec de Coupet wniesiono pozew sądowy przeciwko operatorowi oraz wykonawcy instalacji.
Sąd Administracyjny w Clermont-Ferrand nakazał 23 kwietnia 2022 r. czasowe wyłączenie stacji bazowej, jednak o dalszych jej losach miała przesądzić ekspertyza wydana przez biegłego Jean-Dominiquea Puyta.
Ta nie potwierdziła obaw rodziny Sageres. Nie wykazano wpływu stacji bazowej telefonii komórkowej na los zwierząt. Specjalista weterynarii nie potrafił wskazać powodu śmierci bydła.
Jednak w obliczu braku jednoznacznych wyjaśnień sąd podjął decyzję o wyłączeniu masztu na okres dwóch miesięcy, by poznać szerszą perspektywę sytuacji i zebrać więcej danych, pozwalających na podjęcie wiążących decyzji.
Jednocześnie dla rodziny Sageres stało się to dowodem na to, że jednak maszt ma jakieś oddziaływania na ich bydło i to oddziaływania zdecydowanie negatywne. Wokół hodowców zebrało się też grono osób oskarżających sieci komórkowe o działania na szkodę ludzkości i wszyscy są przekonani, że francuskie krowy padły przez telefonię komórkową.
Przykład padniętych krów jest dla nich wodą na młyn. Ponadto skoro maszt obsługiwał technologię 4G, a w jego pobliżu problemy zdrowotne miały krowy, zwierzęta o wadze 800 kg, to jak na ludzi wpłynie nie tylko ta technologia, ale także bardziej nowatorskie 5G?
Pomimo braku potwierdzeń przez analizy antykomórkowcy nie dają się przekonać, że maszty nie mają szkodliwego wpływu na zdrowie ich i ich zwierząt.
Sprawa stada Frédérica Sageresa trwa.
Źródło: telepolis.pl
Czytaj także:
