Kwestia zakupu urządzeń związanych z dostarczaniem technologii 5G budzi wiele emocji w skali międzynarodowej. Był to jeden z tematów rozmów amerykańskiego sekretarza stanu Michaela Pompeo z przedstawicielami polskich władz. O opinię w tej kwestii poprosiliśmy przedstawiciela małych i średnich operatorów telekomunikacyjnych.
Ministerstwo Cyfryzacji pracuje obecnie nad rozporządzeniami dotyczącymi bezpieczeństwa, które nie dyskryminują żadnego konkretnego dostawcy, jednak premier Mateusz Morawiecki wypowiedział się już, iż Polska i Europa powinny podzielać podejście USA.
– Elementy infrastruktury takie jak słup i nadajnik nie mają praktycznie wpływu na bezpieczeństwo ale router i przełącznik już tak – mówi Maciej Linscheid, specjalista zaangażowany w projekt MiŚOT dla Security. – Wykluczenie Huawei z niektórych rynków jest jednak sprawą przede wszystkim o zabarwieniu politycznym. Bardzo wiele niuansów pozostaje przy tym nieznanych opinii publicznej, niedopowiedzianych lub sugerowanych jedynie między wierszami. W związku z tym trudno o jednoznaczną odpowiedź. Być może chodzi o bezpieczeństwo, być może o szpiegostwo, ale na pewno o bardzo duże pieniądze.
USA od dłuższego czasu podkreślają jak ważne jest dla nich by mieć zaufanych dostawców technologii 5G, wprowadzają też restrykcje dotyczące współpracy amerykańskich firm z technologicznymi koncernami pochodzącymi z Chin. Wydaje się przesądzone, że stanowisko Polski będzie w tym zakresie bardzo podobne.
