Trwa rozpatrywanie wniosków o zwolnienie ze składek płatników, którzy dotąd nie mogli skorzystać z ulgi.
Przedsiębiorcy najczęściej korzystali ze zwolnienia ze składek ZUS. Nie wszyscy mogli z tej ulgi skorzystać. Jak tłumaczy radca prawny Marcin Cetnarowicz z SSW Pragmatic Solutions „do tej pory przedsiębiorca nie mógł uzyskać zwolnienia ze składek, które zostały uregulowane. Umorzeniu podlegały bowiem tylko te nieopłacone. W tej grupie znaleźli się zarówno przedsiębiorcy, którzy opłacili składki np. w obawie przed powstaniem zaległości, która mogłaby przeszkodzić im w uzyskaniu innych form pomocy z tarczy antykryzysowej, jak i tacy, którzy posiadali nadpłatę pokrywającą pełne składki, np. za kwiecień lub maj, którą ZUS z urzędu zaliczył na poczet należności”.
Sytuację zmienia nowelizacja ustawy o delegowaniu pracowników w ramach świadczenia usług oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2020 r. poz. 1423), która weszła w życie 20 września. Dzięki niej firmy, które złożyły wniosek o zwolnienie ze składek i jednocześnie opłaciły należności do ZUS za miesiące objęte tym wnioskiem albo posiadały nadpłatę, uzyskają pełną ulgę.
Wcześniej ZUS ograniczały przepisy, które nie przewidywały takiej możliwości. Obowiązywała bowiem zasada, że zwolnieniu podlegają wyłącznie składki nieopłacone za kwiecień i maj. Po zmianie przepisów płatnicy, którzy do 30 czerwca złożyli wniosek o zwolnienie za trzy miesiące, ale go nie otrzymali (ze względu na opłacone składki), nie muszą składać dokumentów o ponowne rozpatrzenie sprawy. ZUS zrobi to z urzędu po 20 września. Zakład poinformuje o tym płatników na Platformie Usług Elektronicznych, a tych, którzy nie mają swojego profilu – listownie.
Nadpłata powstała w związku z umorzeniem składek może zostać wykorzystana na dwa sposoby. ZUS zaliczy ją na poczet przyszłych należności (do tego wniosku nie trzeba) lub zwróci na wniosek płatnika. Zwrot nadpłaty będzie możliwy po ustaleniu wysokości umorzenia. Natomiast wniosek w tej sprawie należy złożyć najpóźniej przed upływem terminu opłacenia kolejnej składki, czyli na przełomie września i października.
ZUS szacuje, że w wyniku nowelizacji, po ponownym rozpatrzeniu wniosków i umorzeniu należnych składek za kwiecień i maj, na kontach nawet 800 tys. firm powstaną nadpłaty o łącznej wartości ok. 600 mln zł.
Gdy skorzystałeś z pomocy
Część firm, które w poprzednim stanie prawnym nie uzyskały zwolnienia, postanowiła uzyskać np. dofinansowanie z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych do wynagrodzeń oraz składek na ubezpieczenia społeczne należnych od pracodawcy. W wielu przypadkach zdążyły już tę pomoc uzyskać, wykorzystać, a nawet się z niej rozliczyć. Co w takiej sytuacji mają zrobić przedsiębiorcy? ZUS nie udziela odpowiedzi na to pytanie. – Zwolnienie z opłacania składek nie jest uzależnione od otrzymania dofinansowania FGŚP. ZUS nie ma danych dotyczących przyznania tej formy pomocy – mówi Paweł Żebrowski.
Zdaniem Katarzyny Przyborowskiej, radcy prawnego, ekspertki z zakresu ubezpieczeń społecznych, płatnik powinien poinformować o zwolnieniu wojewódzki urząd pracy (WUP), z którego otrzymał dofinansowanie. – Organ będzie musiał rozstrzygnąć tę kwestię i najpewniej zobowiąże płatnika do zwrotu nadwyżki. Brak reakcji po stronie przedsiębiorcy może wywołać negatywne konsekwencje w przypadku późniejszej kontroli – podkreśla.
Źródło: forsal.pl