Pierwszym krajem na świecie, w którym bitcoin jest oficjalnym środkiem płatniczym, jest Salwador. Przygotowując się do tego kroku państwo zakupiło 400 bitcoinów. A zgodnie z zapowiedziami prezydenta, na tym nie koniec.
Teraz mieszkańcy Salwadoru mogą płacić bitcoinem. Syży do tego e-portfel „Chivo”. Trzeba tylko zarejestrować numer dowodu osobistego.
Na początku każdy otrzyma w kryptowalucie równowartość 30 dolarów. Dolar amerykański nadal pozostaje prawnym środkiem płatniczym, ale teraz towarzyszy mu bitcoin.
Nie tylko firmy będą akceptować opłaty w bitcoinach za towary i usługi. Waluty można używać także do rozliczeń z państwem, chociażby opłat podatkowych.
Władze Salwadoru są w posiadaniu 400 bitcoinów. Wartość ich to około 20 mln dol.
Niestety nie obyło się bez problemów, bo już e-portfel „Chivo” musiał zostać na jakiś czas wyłączony. Miało to zwiększyć przepustowość serwerów. Jednak Salvador jest zdecydowanym prekursorem w nowym podejściu do polityki pieniężnej i do myślenia o przyszłości finansów światowych.
Źródło:bankier.pl