Realizacja projektu Sieć Szerokopasmowa Polski Wschodniej – Województwo Podkarpackie zakończyła się postawienie zarzutów przez prokuraturę. Oskarżone są trzy osoby, które zarządzały realizacją tego projektu. Projekt sieci o wartości 322 mln zł miał zostać zrealizowany do końca 2015 r. Pomimo dużego dofinansowania ze środków unijnych prace nie zostały zrealizowane w wymaganym czasie. Teraz odpowiedzialni za projekt trafią na salę sądową.
Prokuratura Regionalna w Rzeszowie poinformowała o postawieniu zarzutów trzem osobom odpowiedzialnym za realizację projektu budowy sieci szerokopasmowej z dofinansowaniem UE w województwie podkarpackim. Zarzuty postawiono:
– Sławomirowi C. – Dyrektorowi Departamentu Społeczeństwa Informacyjnego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego, pełniącemu również funkcję Koordynatora Zespołu Zadaniowego, powołanego Zarządzeniem Marszałka Województwa Podkarpackiego, któremu powierzono obowiązki w zakresie udziału w czynnościach związanych z procesem realizacji projektu;
– Jaskowi L. – przedstawicielowi Inżyniera Kontraktu pełniącemu funkcję Kierownika Projektu;
– Przemysławowi M. – przedstawicielowi Inżyniera Kontraktu, specjaliście ds. urządzeń telekomunikacyjnych.
Zarzuty dotyczą niedopełnienia obowiązków w okresie od 2013 roku do 2015 roku w Rzeszowie przez pracowników Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego odpowiedzialnych za przygotowanie i realizację projektu Sieć Szerokopasmowa Polski Wschodniej – Województwo Podkarpackie. W dodatku postawiono zarzuty wyrządzenia szkody majątkowej w wielkich rozmiarach.
Sieć szerokopasmowa powstawała bez potrzebnej dokumentacji
Realizacja projektu miała na celu zaprojektowanie i wybudowanie w formie partnerstwa publiczno-prywatnego sieci szerokopasmowej wraz z urządzeniami aktywnymi i infrastrukturą towarzyszącą na terenie województwa podkarpackiego.
Wartość projektu wynosiła 322 zł. Ponad 22 mln zł zostało sfinansowane ze środków unijnych. Pozostała część to budżetowa dotacja celowa w wysokości 26 mln zł oraz 73 mln zł wkład własny Województwa Podkarpackiego.
Termin zakończenia projektu upływał 31 grudnia 2015 roku.
Niestety okazało się, że do tej daty nie zostały przeprowadzone właściwie żadne wymagane prace. Nie uzyskano wszystkich wymaganych zezwoleń uprawniających do korzystania z nieruchomości oraz wybudowanej sieci. Nie przeprowadzono także wszystkich wymaganych badań kontrolno-odbiorczych odcinków sieci, a na niektórych odcinkach roboty budowlane wykonywano jeszcze w grudniu 2015 r. Do wymaganego terminu nie przeprowadzone testów sieci koniecznych do stwierdzenia, czy dostarczone urządzenia są zgodne z zamówieniem oraz czy cała sieć została poprawnie skonfigurowana.
Niedopatrzenie chociażby tego ostatniego elementu sprawiło, że w sieci wykorzystano urządzenia (routery), których parametry nie odpowiadały wymaganiom określonym przy udzielaniu zamówienia publicznego.
Fałszywe potwierdzenie odbioru podstawą otrzymania dofinansowania
Pomimo tych wielu niedociągnięć i braku odpowiedniej dokumentacji czy testów, podejrzani dokonali odbioru sieci bez zastrzeżeń, poświadczając nieprawdę w protokole odbioru końcowego, że zlecone roboty zostały wykonane do dnia 30 września 2015 roku. Poświadczyli również, że dokonano dokładnej kontroli i sprawdzenia działania wszelkich urządzeń i instalacji.
Zgodnie z ich podpisami przedmiot zamówienia został wykonany zgodnie z wymaganiami, a tym samym jest kompletny, zgodny z umową i gotowy do użytkowania.
Na podstawie tej fałszywej dokumentacji Sławomir C. przedłożył poświadczający nieprawdę protokół odbioru końcowego w Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości jako załącznik do wniosku o końcową płatność dofinansowania projektu ze środków publicznych, w tym unijnych.
Szkoda na kwotę ponad 11 mln zł i nawet 10 lat pozbawienia wolności
W wyniku tych działań wynagrodzenie wykonawcy zostało wypłacone wyrządzając Urzędowi Marszałkowskiemu Województwa Podkarpackiego szkodę majątkową w łącznej kwocie co najmniej 11.180.856,00 zł netto. Wynika to z obniżenia wartości sieci w związku z wykorzystaniem w niej urządzeń nie odpowiadających wymaganiom określonym przy udzielaniu zamówienia publicznego.
W związku z tym postawiono zarzuty związane z:
– wyrządzeniem szkody w obrocie gospodarczym wielkich rozmiarów;
– nadużyciem uprawnień przez funkcjonariusza publicznego;
– poświadczenia nieprawdy w dokumencie co do okoliczności mającej znaczenie prawne;
– wyłudzeniem dotacji po przedłożeniu poświadczających nieprawdę dokumentów.
Oskarżonym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Zostały też wobec nich zastosowane środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym w postaci dozoru Policji polegającego na zakazie kontaktowania się między sobą.
Śledztwo prawdopodobnie zakończy się w pierwszym kwartale 2026 roku. Wtedy poznamy też dalsze informacje na ten temat.
Źródło: gov.pl
Czytaj także:


