TSMC chce zainwestować 2,9 mld dolarów w budowę wafli krzemowych. CnTechPost donosi, ze to sposób na zmniejszenie ogólnoświatowych niedoborów chipów.
TSMC jest tajwańskim przedsiębiorstwem specjalizującym się w produkcji układów scalonych. Na tymczasowym posiedzeniu firma zatwierdziła budżet 2,887 miliarda dolarów.
Ma on być w całości przeznaczony na wytworzenie krzemowych wafli. Są to cienkie płytki stworzone z krzemu. Wykorzystywane są do wytwarzania chipów oraz mikroukładów elektromechanicznych.
Fabryka je produkująca ma się znajdować w Nanjing.
Decyzja związana jest z brakami w dostawach półprzewodników. Producenci elektroniki zmagają się z nimi od zeszłego roku. Zarząd TSMC oczekuje, że dzięki produkcji półprzewodników 28nm, problem ten uda się chociaż częściowo rozwiązać.
Prawdopodobna data rozpoczęcia działania fabryki wafli krzemowych w Nanjing to druga połowa 2022 r. Pełnia możliwości produkcyjnych może być jednak osiągnięta dopiero w połowie 2023 r. W założeniach będzie to 40 tysięcy wafli.
Trend szukania lepszych możliwości dla fabryk półprzewodników, może rozszerzyć się także na innych producentów. Pozwoliłoby to rozwiązań problemy z dostępnością chipów, z którą już obecnie widoczne są problemy.
Źródło: dobreprogramy.pl