TECHNOLOGIA · CYBERBEZPIECZEŃSTWO · BIZNES

Zbrodnia i relaks, czyli co słychać w Kameleonie

Dlaczego tak bardzo fascynuje nas zbrodnia? Podobno jesteśmy uzależnieni od adrenaliny i lubimy się bać. Interesują nas niewyjaśnione zagadki i motywacja morderców. Zwłaszcza tych prawdziwych i najlepiej z sąsiedztwa. To nas relaksuje. Kameleon dba o nasze samopoczucie, dlatego w ofercie znajdziemy kanał Crime+Inwestigation.

W Wielkiej Brytanii w XIX wieku zaczęto publikować broszury nazywane penny dreadfuls. Były to kilkunastostronicowe periodyki pełne sensacyjnych, krwawych historii.  Kosztowały 1 pensa i były fenomenem wydawniczym. Sprzedawały się w milionach egzemplarzy i nazwano je później wiktoriańskim odpowiednikiem gier video.

Nic więc dziwnego, że 200 lat później, kiedy już od dawna w każdym domu gościł telewizor pojawiły się najpierw programy, a późnej kanały telewizyjne dedykowane tematyce True-Crime, czyli prawdziwej zbrodni. W Polsce liderem tego gatunku jest Crime+Inwestigation i ponieważ Polacy nie gęsi, swoich morderców mają, od 12 lat możemy bać się rodzimych zbrodniarzy.

Agnieszka Kubiak, dyrektorka ds. lokalnych produkcji i kreacji Hearst Networks: Od 2013 roku wyprodukowaliśmy ponad 220 odcinków 15. różnych serii. Pierwszą polską produkcją zrealizowaną na potrzeby stacji były Polskie prywatne zbrodnie. Co ciekawe seria ta została zlecona przez londyńską centralę firmy, zanim utworzyliśmy polskie biuro. Pierwszą lokalną produkcją zrealizowaną przez warszawski oddział był zaś program Z archiwum 997 prowadzony przez Michała Fajbusiewicza.

Dlaczego polskie produkcje są tak ważne i czy ich produkcja zwiększa oglądalność?

Agnieszka Kubiak: Zależy nam przede wszystkim na tym, żeby być blisko naszych widzów i ich potrzeb, a to co ich interesuje najbardziej to wydarzenia, które miały miejsce w ich bliskim sąsiedztwie. To także wartość dla partnerów, którzy widzą, że pieniądze przez nich płacone, wracają do widzów w postaci inwestycji programowych. Lokalne projekty to także sposób, by się wyróżnić na bardzo konkurencyjnym rynku. Od dwóch lat jesteśmy kanałem nr 1 w kategorii true-crime, a także znajdujemy się wśród 40 najpopularniejszych kanałów płatnych. Jesteśmy zadowoleni z jakości programów i tego, jakie efekty przynoszą.

Czy nasze lokalne produkcje są sprzedawane albo emitowane również w innych krajach?

Agnieszka Kubiak: W ramach Hearst Networks nadajemy kilka mutacji kanału Crime+Investigation i nasze programy jak np. Polskie zabójczynie były emitowane za granicą. Nasz projekt Opowiem Ci o zbrodni zainspirował brytyjską centralę do wyprodukowania swojej, lokalnej, wersji tej serii. 

Na przestrzeni tych 12 lat, który projekt wzbudził największe emocje i oglądalność?

Agnieszka Kubiak: Wszystkie nasze produkcje cieszą się dużą popularnością wśród naszych widzów, ponieważ niosą ze sobą duży ładunek emocjonalny. Zajmujemy się tematyką true-crime, sprawami, które nadal odciskają się na życiu wielu osób, np. rodziny czy bliskich ofiar. Dlatego do każdego tematu podchodzimy z dużym szacunkiem i świadomością, że kryje się za nim ogromna ludzka tragedia. Na przestrzeni lat wiele programów odbiło się szerokim echem w mediach, np. dokument o Matce Madzi w ramach serii Polskie zabójczynie, która w marcu tego roku będzie miała premierę ósmego sezonu. 

Projekt, który połączył świat telewizji dokumentalnej ze światem fikcji tj. Opowiem ci o zbrodni zaangażował kilkunastu najpoczytniejszych pisarzy takich jak Katarzyna Bonda, Wojciech Chmielarz czy Igor Brejdygant, a w rekonstrukcjach wydarzeń wystąpiła śmietanka aktorska od Olgi Bołądź przez Grażynę Wolszczak, Piotra Głowackiego czy Julię Wieniawę. Powstało też pięć tomów książki towarzyszącej serii, więc łatwo uznać to za najpopularniejszą produkcję.

Skąd bierzecie tematy to tych produkcji?

Agnieszka Kubiak: W większości przypadków pomysły na serie są nasze, autorskie. Zdarza się także, że zgłaszają się do nas firmy produkcyjne z własnymi pomysłami na program. Jeśli chodzi o dobór tematów do odcinków, to jest on wynikiem researchu spraw pasujących do danej serii. Zawsze staramy się dotrzeć do akt sprawy i na ich podstawie realizujemy poszczególne odcinki. 

Jakie niespodzianki czekają na nas w 2025 roku?

Agnieszka Kubiak: Ten rok zaczynamy od premiery ósmego sezonu Polskich zabójczyń i już pracujemy nad premierą jesienną, o której poinformujemy niebawem.

Nie ma to jak dobrze zacząć rok. Widzom Kameleona życzymy relaksującego strachu.

Krzysztof Kołodziej
Krzysztof Kołodziej
Były dziennikarz radiowy, ekspert rynku mediów, dystrybutor kanałów telewizyjnych

przeczytaj najnowszy numer isporfessional

Najnowsze