Coraz częściej w środowisku małych i średnich operatorów telekomunikacyjnych podnoszone są głosy, że wytyczne dotyczące wymogów formalnych i technicznych projektów inwestycyjnych w ramach FERC oraz KPO nie biorą pod uwagę możliwości ich firm. Do tego pojawiły się one praktycznie w ostatniej chwili. Czy Ministerstwo Cyfryzacji ustosunkowało się do tych wątpliwości?
Szukając odpowiedzi na powyższe pytanie w rządowych źródłach nie natrafimy na zbyt wiele informacji. Nowe światło na sprawę rzucił natomiast enigmatyczny wpis ministra cyfryzacji Janusza Cieszyńskiego, który na LinkedInie przyznał, że kwoty na dofinansowanie zostały ustalone z Krajową Izbą Komunikacji Ethernetowej. Poniżej wspomniany komentarz:
Warto zastanowić się nad tym, co napisał minister, gdyż polskie prawo zakłada, że forma uzgodnienia zarezerwowana jest wyłącznie dla postępowań pomiędzy dwoma organami administracyjnymi. Wątpliwe wydaje się zatem, aby Ministerstwo Cyfryzacji dokonało jakichkolwiek uzgodnień z Izbą. W podobnym tonie wypowiedział się Karol Skupień, prezes KIKE:
– Minister nigdy nie ustala takich parametrów konkursów z żadną z Izb, nie ustalał jej również z nami. Nie ma takiej procedury administracyjnej, a gdyby pan minister wykonywał takie uzgodnienia z kimkolwiek byłoby to co najmniej podejrzane. Zamiast uzgodnień odbywają się konsultacje społeczne, które przeprowadza ministerstwo. Nasze stanowiska pisemne są jawne i dostępne na stronach ministerstwa.
Z odpowiedzi KIKE dowiadujemy się też, że Izba od początku formalnych konsultacji społecznych postulowała o zmniejszenie obszarów konkursowych, a przyjęte przez ministerstwo założenia projektów są dalekie od oczekiwań jej członków. Karol Skupień dodał, że administracja często stosuje działania propagandowe mające na celu przerzucenie na rynek odpowiedzialności za decyzje administracji. Prezes KIKE przyznał, że Izba nie ma na to wpływu. Wyjaśnił, że Krajowa Izba Komunikacji Ethernetowej w rozmowach ze stroną rządową nie reprezentuje całego środowiska małych i średnich operatorów, a wyłącznie tych zrzeszonych w ramach Izby. Mali i średni operatorzy zapytani przez redakcję o stanowisko KIKE dotyczące projektów inwestycyjnych nie są w stanie potwierdzić, że ma ono pozytywny wpływ na sprawę.
Chociaż założenia projektów inwestycyjnych w ramach FERC oraz KPO nie sprzyjają małym i średnim operatorom, to jednak przedsiębiorcy telekomunikacyjni skupieni wokół Stowarzyszenia e-Południe starają się rozwiązań i ten problem. Celem wspólnego działania jest sprawienie, aby lokalni operatorzy byli w stanie wygenerować potencjał do obsługi obszarów określonych w inwestycjach. Inicjatywa będzie miała miejsce w województwie śląskim, ale dzięki przekazanemu know-how operatorzy z całej Polski zyskają wiedzę, którą będzie można wykorzystać w analogiczny sposób.
Zgłaszane uwagi przez organizacje branżowe do ministerstwa często pozostają bez odpowiedzi. Na pytanie ISPortal.pl o rzekome uzgodnienia z KIKE również nie uzyskaliśmy odpowiedzi.
Branża telekomunikacyjna została zatem z zasadami konkursów w zasadzie nadal wykluczającymi mikro i małych i zmuszających do gimnastyki z zakładaniem podmiotów celowych.
Wypada więc zadać pytanie: co i z kim było właściwie uzgadniane?