Czasem operator działając w pośpiechu czy stanie wyższej konieczności buduje sieć pomimo nieotrzymania wszystkich potrzebnych zezwoleń i zgód. Finalnie ma sieć, która działa, ale nie jest to sieć legalna i przez to nie ma pełnej swobody działania na niej. Podczas X Jubileuszowego Zjazdu MiŚOT pojawił się również ten temat wraz ze wskazówkami, w jaki sposób w tej sytuacji doprowadzić do legalizacji sieci.
Operatorzy, którzy wybudowali sieć telekomunikacyjną bez kompletu potrzebnych dokumentów i zezwoleń mogą mieć trudności w legalizacji takiej sieci. Warto jednak zadbać o dopełnienie wszelkich formalności nawet po fakcie, gdyż brak pełnej dokumentacji może powodować nieprzyjemności.
Jak poradzić sobie w takiej sytuacji można było dowiedzieć się w trakcie jednej z prelekcji na X Jubileuszowym Zjeździe MiŚOT w Łochowie.
Powody braku legalizacji sieci
W swojej pracy przedsiębiorca telekomunikacyjny może spotkać różne przeszkody, które uniemożliwiają mu legalizację sieci jeszcze przed jej wybudowaniem. Mogą być to przeszkody:
– prawne – brak odpowiedniego zgłoszenia słupów własnych lub mikrokanalizacji czy też brak tytułu do gruntu, na którym powstaje sieć;
– techniczne – brak inwentaryzacji, niezgodność z normami czy kolizje z innymi sieciami;
– administracyjne – brak zgód gestorów ( Operator Energetyczny, OPL czy inne).
Ryzyko i konsekwencje braku legalizacji sieci
Pośród problemów, jakie może nieść ze sobą sieć, która nie jest zalegalizowana, są:
– nakaz rozbiórki całej sieci lub jego odcinka;
– kary finansowe i administracyjne;
– brak możliwości eksploatacji sieci i świadczenia usług;
– brak możliwości pełnego zarządzania siecią.
Zalegalizowana sieć to uregulowany status infrastruktury oraz bezpieczna eksploatacja i rozbudowa sieci. Zwiększa ona również wiarygodność operatora wobec urzędów i partnerów.
Jak zaplanować legalizację sieci?
Operator powinien przede wszystkim przeprowadzić inwentaryzację istniejącej sieci. Następnie postarać się o uzyskanie odpowiednich zgód właścicieli i zarządców dróg oraz uzgodnień z właścicielem podbudowy słupowej.
– Jeśli potrzebujemy legalizacji, to dobrze robić to sukcesywnie i najlepiej posiłkować się kancelarią prawną wyspecjalizowaną w kwestiach telekomunikacyjnych – radził Arkadiusz Karbowniczek z firmy Elektim.
Dla legalizacji sieci niezbędne będzie opracowanie projektu budowlanego powykonawczego, a także złożenie wniosku o legalizację do PINB (Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego).
– Złożenie wniosku o legalizację zależne jest od tego, czy powiatowe inspekcje nadzoru budowlanego sobie takich wniosków życzą czy nie – wyjaśnił Arkadiusz Karbowniczek – Dlatego należy działać zgodnie z wymaganiami konkretnego powiatu.
Operator telekomunikacyjny powinien zapoznać się z tymi wymaganiami przed kompletowaniem niezbędnych dokumentów.
Legalizacja sieci – wymagane dokumenty
Przy legalizacji sieci operator powinien zebrać komplet dokumentów. Są to:
– oświadczenie o prawie do dysponowania nieruchomością (zgodne ze stanem faktycznym);
– powykonawczy projekt budowy ( z inwentaryzacją rzeczywistą);
– mapa inwentaryzacji geodezyjnej powykonawczej;
– ekspertyzy techniczne (jeśli wymaga ich PINB);
– zgoda zarządcy drogi czy decyzja o umieszczeniu urządzeń;
– uzgodnienia z gestorami sieci (energetyka, gaz, woda);
– zgody właścicieli gruntów prywatnych (wymagana służebność przesyłu);
– decyzja o warunkach zabudowy (jeśli brak MPZP).
– Kluczowe są oryginały uzgodnień. Czasem ktoś zachowuje jedynie skany, co nie jest właściwym podejściem – stwierdził przedstawiciel firmy Elektim.
Obecni na sali aktywnie uczestniczyli w prelekcji
W trakcie prelekcji pojawiły się konkretne przykłady problemów przy budowie sieci oraz pytania dotyczące ich rozwiązywania. Jednym z nich było wycofywanie zgód na korzystanie z terenu już po rozpoczęciu budowy. Ktoś inny zaproponował wpisanie służebności, co jednak nie zawsze jest rozwiązaniem osiągalnym.
– Wpisanie służebności jest najlepszym rozwiązaniem – zauważył Arkadiusz Karbowniczek – Ale ludzie nie chcą się na to godzić. Zwłaszcza jeśli korzystanie z ich terenu jest nieodpłatne.
Jednak nie pozostawił operatorów bez podrzucenia propozycji rozwiązania.
– Warto naprawdę korzystać z kancelarii prawnych, które pomogą tak konstruować umowy, by były one najbezpieczniejsze dla operatora – poradził prelegent – Można też zwrócić uwagę na to, że sieć przyłączeniowa podnosi wartość działki, co może być argumentem na korzyść wpisania służebności, bo właściciel widzi w tym swoją korzyść – dodał .
