Poniedziałek (28.02) obfitował w naszym kraju w awarie bankowości elektronicznej, a także w usługach telekomunikacyjnych. Serwis DownDetector zbierał informacje od wielu użytkowników, którzy odnotowywali problemy z łączeniem z siecią niezależnie od dostawcy usług.
Zgłaszanie problemów zaczęło się między godziną 9:30 a 10:15.
W niektórych przypadkach problemy z dostępem do internetu oznaczały wolniejszy transfer, ale pojawiło się też całkowite odcięcie od sieci. Było tak w przypadku Vectry czy UPC. Przy czym pierwszy dostawca odnotował aż 14,5 tys. zgłoszeń, a drugi 535 zgłoszeń. Brak sygnału internetu dotyczył także Play (3,5 tys. zgłoszeń) i Orange (944 zgłoszenia).
W lepszej sytuacji byli klienci sieci T-Mobile i Netii, gdyż ich dotyczyło jedynie zwolnienie prędkości internetu.
Kłopoty z łączami internetowymi nie ominęły bankowości elektronicznej.
Awarię odnotował system płatności mobilnych BLIK.
W mBanku pojawił się brak możliwości wykonania przelewu, a nawet logowania przez stronę internetową czy korzystania z aplikacji.
Do serwisu DownDetector spływały także informacje o problemach iPKO – internetowego serwisu PKO Banku Polskiego, dostępu do usług internetowych Banku Millenium czy Santander Bank Polska.
Chociaż sytuacja na świecie powoduje obawy o ataki hakerskie, to nie należy ulegać panice. Masowe awarie czasem się zdarzają i wynikają z problemów technicznych, a niekoniecznie cyberataku.
Źródło: komputerswiat.pl, downdetrctor.pl