Liczba skarg i zawiadomień o naruszeniu ochrony danych rośnie z każdym rokiem. W 2021 roku wpłynęło do Urzędu Ochrony Danych Osobowych skarg od obywateli. Administratorzy danych zgłosili natomiast prawie 13 tysięcy naruszeń.
Rzecznik UODO Adam Sanocki podał informacje dotyczące tego, jak wygląda ochrona danych od momentu wprowadzenia RODO.
W 2018 roku, który był pierwszym z obowiązywaniem RODO i działalności UODO, od obywateli wpłynęło trochę ponad 5,5 tys. skarg. W 2020 roku było ich już 6,5 tys.
Nastąpił również wzrost zawiadomień administratorów danych o naruszeniach ochrony danych. W 2019 roku było to około 6 tys., w 2020 r. – 7,5 tys., a w 2021 już 12946.
Skargi najczęściej wiązane są z przetwarzaniem lub udostępnianiem danych osobowych bez podstawy prawnej. Te dotyczą sektorów zdrowia, zatrudnienia i szkolnictwa. Pojawiły się również skargi dotyczące przetwarzania danych dotyczących szczepień związanych z pandemią.
W sektorze finansowym najczęściej zgłaszane są nieprawidłowości związane z zapytaniami kredytowymi niekończącymi się zawarciem umowy.
Pojawiają się też problemy z przetwarzaniem danych z celach marketingowych. Dotyczyło to przetwarzania wizerunku utrwalonego za pomocą monitoringu wizyjnego czy udostępnienia danych osobowych podmiotom nieuprawnionym.
Sanocki wyjaśniał również, że w przypadku skargi o naruszenie ochrony danych osobowych związane z tzw. „wyciekiem danych”, skarżący oczekiwali od Prezesa UODO zabezpieczenia ich przed konsekwencjami tego naruszenia.
– Prezes UODO jest organem właściwym wyłącznie w sprawach ochrony danych osobowych i w związku z tym nie posiada kompetencji m.in. do orzekania w sprawach dotyczących montowania i demontażu kamer, sprawach z zakresu ochrony dóbr osobistych, np. wizerunku, prawa do prywatności, nakazania wypłaty odszkodowania, zadośćuczynienia czy orzekania w kwestii oceny warunków, skuteczności czy też ważności umów cywilnoprawnych – wyjaśnił Sanocki przypominając, że jednocześnie Prezes UODO nie jest w stanie zabezpieczyć osób poszkodowanych przed negatywnymi skutkami wycieku ich danych.
UODO zauważył też wzrost liczby przypadków szyfrowania danych przez ataki ransomware.
Zgłoszenia i skargi nie pozostają bez odzewu. Do 28 stycznia 2022 r. zostało nałożonych 40 administracyjnych kar pieniężnych. Zapłacono 4 z nich. W przypadku 27 kar brak prawomocności, a ukarani odwołali się do sądu administracyjnego. 8 kar prawomocnych i niezapłaconych zostało skierowanych do egzekucji administracyjnej.
Łączna kwota kar to to prawie 151 tys. zł.
Źródło: wirtualnemedia.pl