Od chwili wybuchu wojny w Ukrainie pojawiają się decyzje o blokowaniu o blokowaniu kanałów, które zajmują się rosyjską propagandą. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zakazała operatorom płatnych telewizji emitowania kanałów takich jak Sputnik czy różnojęzyczne wersje kanału Russia Today. Jednak w województwie warmińsko-mazurskim mieszkańcy odbierają te i inne kanały drogą naziemną.
Pierwsze zakazy dotyczące emitowania kanałów powiązanych z Rosją pojawiły się już w lutym 2022 r. KRRiT z wykreśliła z rejestru sieci kablowych i platform cyfrowych kanałów stacje takie jak Russia Today, Sputnik czy Rossija 24.
W kolejnych miesiącach pojawiały się decyzję o blokowaniu też innych kanałów. W marcu 2022 r. do listy stacji zakazanych dołączyły Pierwyj Kanał (Channel One Russia) i Białoruś 24 (TV Białoruś). Komunikat wydany przez Urząd Komunikacji Elektronicznej w kwietniu 2023 r. dotyczył natomiast treści nadawanych przez RT Arabic i Sputnik Arabic.
Sankcje dotyczące kanałów sprzyjających Rosji i nadających treści związane z rosyjską propagandą przyjmuje całą Unia Europejska. Francuski regulator Arcom nakazał też Eutelsat usunięcie z transponderów rosyjskiej platformy korzystającej z usług operatora satelitarnego.
Jednak nie wszystko da się zablokować nakazami i przepisami, bo są takie miejsca w Polsce, gdzie nadal można odbierać rosyjskie stacje.
W okolicach Olecka odbierają zablokowane kanały
Zgodnie z wprowadzonymi przepisami nie ma możliwości, by poprzez sieci kablowe i platformy cyfrowe w Polsce odbierać zakazane stacje. Jednak w okolicach granicy z Obwodem Królewieckim – dawniej Obwodem Kaliningradzkim – dostępne są te kanały poprzez dwa rosyjskie multipleksy nadawane w standardzie DVB-T2.
W Kowalach Oleckich położonych 30 km od granicy widzowie mogą nadal oglądać Pierwyj Kanał, Rossija 1, Match!, NTV, Piatyj kanał, Rossija-K, Rossija 24, Karusel, OTR, TV Centr, Mayak Radio, Radio Rossii, Vesti FM. Z kolei MUX-2 obejmuje: Ren TV, Spas, STS, Domanshniy, TV3, Pyatnitsa, Zvezda, Mir, TNT czy Muz TV.
– W ramach uzgodnień międzynarodowych poczynionych jeszcze przed 2022 r., ustalono plany częstotliwościowe m.in. dot. zakresu częstotliwości 470-694 MHz pomiędzy Polską a Rosją (ograniczające się do obszaru Obwodu Kaliningradzkiego), w którym pracują stacje NTC. Zatem w obu krajach na ww. częstotliwościach mogą być prowadzone emisje z parametrami określonymi w uzgodnieniu – informuje Witold Tomaszewski, p.o. rzecznik prasowy Urzędu Komunikacji Elektronicznej – Naturalnym, wynikającym z praw fizyki jest fakt, że emisja prowadzoną ze stacji zlokalizowanej w obszarze przygranicznym dociera do terenów leżących po drugiej stronie granicy. Należy jednak podkreślić, że o ile z technicznego punktu widzenia sygnał może być z takich stacji odebrany po drugiej stronie granicy na poziomie pozwalającym na odbiór, to sygnał taki nie jest i nie może być chroniony na tym terenie przed zakłóceniami – wyjaśnia Tomaszewski.
Nie wiadomo, czy będą prowadzone działania zakłócające i czy da się skutecznie uniemożliwić odbieranie stacji, które sieją prorysyjską propagandę.
Źródło: wirtualnemedia.pl
Czytaj także:
