Rekordowe upały, które pojawiły siew tym roku w Wielkiej Brytanii utrudniają nie tylko funkcjonowanie ludzi, ale również urządzeń. Najlepszym przykładem jest awaria systemów chłodzenia w centrach danych Google i Oracle w Londynie.
Wielka Brytania odnotowała rekordowe upały, a dwie największe firmy na rynku chmury odnotowały awarię systemów chłodzenia w swoich centrach danych. 19 lipca 2022 r. pozostanie pamiętną datą z tych dwóch powodów.
Awaria w centrach trwała kilka godzin, bo problemy zaczęły się o 18:00 w dniu 19 lipca, a naprawiono system dopiero o godzinie 4:00 20 lipca. Incydent wpłynął na „mały zestaw” klientów Google Cloud. Proponowano im obejście problemy poprzez ponowne uruchomienie obciążeń w alternatywnych regionach Europy.
Podobnie wyglądała sytuacja w centrum danych Oracle. Firma została zmuszona do wyłączenia części infrastruktury z uwagi na zbyt wysoką temperaturę i obawę przed doprowadzeniem do awarii sprzętu. Miało to chronić przed poważniejszymi uszkodzeniami. Tutaj przerwa trwał jeszcze dłużej, bo w godzinach 13:00 – 4:00.
Tegoroczne temperatury i problemy centrów danych z nimi związane, mogą być jedynie początkiem takich sytuacji. Zespół ekspertów ds. odporności centrów danych, Uptime Institute ostrzega operatorów centrów przed zmianami klimatu od kilku lat. W badaniach przeprowadzonych w 2018 r. pojawiła się informacja o tym, że niewielu operatorów uwzględnia rosnące ryzyko związane ze zmianami klimatycznymi w swoich planach naprawczych.
Adam Bradshaw, dyrektor handlowy firmy ServerChoice zauważa, że awaria Googe i Oracle pokazuje, że nawet najwięksi nie są odpowiednio przygotowani na zmiany klimatyczne i ich skutki.
– Centra danych, które wykorzystują systemy chłodzenia do utrzymania działania swoich serwerów, również doświadczają trudności. Chociaż są one zbudowane tak, aby wytrzymać wszelkiego rodzaju warunki, wiele z tych systemów zostało doprowadzonych do maksymalnej wydajności ze względu na temperatury, których doświadczyliśmy w tym rekordowym tygodniu – mówi Adam Bradshaw.
Niestety takie temperatury mogą się powtarzać, a dodatkowym problemem będą jeszcze stale rosnące ceny energii elektrycznej, która potrzebna jest do chłodzenia centrów danych.
– Ponieważ rachunki za energię są największymi kosztami ogólnymi centrum danych, rosnące ceny energii stanowią ogromne wyzwanie dla wielu firm, a niektóre zmuszają nawet do pracy w administracji. Dodatkowe koszty spowodowane falą upałów i prawdopodobieństwo, że te temperatury powtórzą się w nadchodzących latach, podkreślają potrzebę złagodzenia presji na centra danych już teraz i ochrony interesów zasobów IT w kraju w przyszłości – twierdzi Adam Bradshaw.
Możliwe jednak, że trzeba będzie zmienić podejście do infrastruktury centrów danych, a przede wszystkim do ich systemów chłodzenia.
Źródło: cyberfeed.pl
Czytaj także: