Komisja Europejska zaproponowała utworzenie wspólnej jednostki ds. cyberprzestrzeni, która ma reagować na cyberataki w obrębie całej UE. Stają się one coraz częstsze i mają wpływ na usługi publiczne, przedsiębiorstwa czy samych obywateli. Trwają prace nad powstaniem jednostki.
Po raz pierwszy jednostkę ds. cyberprzestrzeni zawarła w wytycznych politycznych przewodnicząca Ursula von der Leyen. Celem jest gromadzenie zasobów oraz fachowej wiedzy, by zapobiegać masowym cyberincydentom i cyberkryzysom.
– Cyberbezpieczeństwo jest podstawą cyfrowej i połączonej Europy. W dzisiejszym społeczeństwie reagowanie na zagrożenia w sposób skoordynowany ma zasadnicze znaczenie – zaznacza Margrethe Vestager, wiceprzewodnicząca wykonawcza ds. Europy na miarę ery cyfrowej.
Chociaż obecnie zajmują się tym organy ścigania, dyplomacji i cyberobrony, to działają oddzielnie. Wspólna jednostka pozwoli im na pozyskanie wirtualnej i fizycznej platformy współpracy.
– Wspólna jednostka ds. cyberprzestrzeni to bardzo ważny krok w kierunku ochrony rządów, obywateli i przedsiębiorstw europejskich przed globalnymi cyberzagrożeniami. Jeśli chodzi o cyberataki, wszyscy jesteśmy podatni na zagrożenia i dlatego współpraca na wszystkich szczeblach ma kluczowe znaczenie. Żaden podmiot nie jest wystarczająco duży, żeby czuć się bezpiecznie. – podkreśla Josep Borrell, wysoki przedstawiciel Unii do spraw Zagranicznych i Polityki Bezpieczeństwa.
Jednostka ds. cyberprzestrzeni będzie platformą umożliwiającą skoordynowaną reakcję UE na cyberataki. Będzie również oferowała pomoc w usuwaniu skutków tych ataków. Pracować będzie na szczeblu operacyjnym i technicznym, by realizować unijny plan reagowania na cyberincydenty i kryzysy cyberbezpieczeństwa.
Źródło: wirtualnemedia.pl