Rzecznik MŚP interweniował w sprawie kwestionowania przez ZUS podstawy wymiaru składek zadeklarowanych przez przedsiębiorców. Często były one przez Zakład obniżane. Sprawa już raz trafiła do Sądu Najwyższego, ale pod koniec listopada pojawiła się tam ponownie i była rozpatrywana przez powiększony skład Sądu Najwyższego. Niestety wydał on niekorzystną dla przedsiębiorców decyzję.
29 listopada 2023 r. Sąd Najwyższy wydał niekorzystną dla przedsiębiorców decyzję w sprawie ich sporu z ZUS dotyczącego podstawy wymiaru składek.
Chociaż w art. 18 ust. 8 i art. 20 ust. 1 i 3 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych wskazane są uprawnienia przedsiębiorców, by to oni sami deklarowali podstawę wymiaru składek, która może maksymalnie wynosić 250 proc. przeciętnego wynagrodzenia. To jednak ZUS kwestionował czasem tę wysokość i ją obniżał. Już wcześniej sprawą zajął się Sąd Najwyższy i wtedy stanął po stronie przedsiębiorców w tym sporze.
Kolejny raz sprawa podstawy wymiaru składek trafia do SN
Pod koniec listopada 2023 r. po raz kolejny Sąd Najwyższy rozpatrywał tę kwestię i tym razem stwierdził, że ZUS może zweryfikować wysokość podstawy wymiaru składek zgłoszoną przez przedsiębiorcę. Może to mieć miejsce, gdy w początkowym okresie prowadzenia działalności ubezpieczony zadeklaruje podstawę niemającą odzwierciedlenia w przychodach.
Zdaniem Adama Abramowicza, Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców ta decyzja kłócił się z wcześniejszą. Uchwała Składu Siedmiu Sędziów z dnia 21 kwietnia 2010 r. wskazuje, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie jest uprawniony do kwestionowania kwoty zadeklarowanej przez osobę prowadzącą działalność. Przy takiej sprzeczności decyzji nawet Sądu Najwyższego przedsiębiorcy mogą być zdezorientowani w jaki sposób interpretować obowiązujące przepisy.
Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 29 listopada 2023 r. kłóci się z dotychczasowym dorobkiem orzeczniczym. Stoi też w sprzeczności z prawodawstwem (art. 18 ust. 8 i art. 20 ust. 1 i 3 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych)
Ponadto według Rzecznika MŚP – ZUS może rozpatrywać na niekorzyść przedsiębiorców sformułowanie „początkowy okres prowadzenia działalności”. Może to nie być pierwszy miesiąc, ale nawet pierwszy rok. Kwestia ta dotyczy zarówno zwolnień, jak i urlopów macierzyńskich.
– Mam nadzieję, że pomimo tej Uchwały, ZUS zgodnie z ustawą o ubezpieczeniach społecznych oraz zasadami Konstytucji Biznesu zaprzestanie nękania kobiet prowadzących działalność gospodarczą. Jeżeli będzie inaczej nadal będę składał skargi nadzwyczajne w podobnych sprawach – powiedział Adam Abramowicz Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.
Źródło: Rzecznik MŚP