Kolejne lockdowny przyspieszyły rozwój rynku e-commerce w Polsce. Według ekspertów PwC w ciągu pięciu lat osiągnie on 162 mld zł, a średnioroczny wzrost będzie utrzymany na poziomie 12 proc. Najszybciej ma rosnąć sprzedaż produktów spożywczych, ale też tych z kategorii zdrowie i uroda.
Eksperci zauważają, że w roku 2020 kanały online osiągały 14 proc. udziału w wartości sprzedaży detalicznej w Polsce. Wpływ na to miała zarówno pandemia jak i przyspieszony rozwój platform e-commerce.
– Pandemia i kolejne lockdowny sprawiły, że wiele firm przyspieszyło proces transformacji cyfrowej, stawiając na rozwój kanałów online. W ostatnim roku grupa konsumentów korzystających z internetowej formy zakupów istotnie się zwiększyła. Co ważne, niemal 85 proc. Polaków deklaruje, że nawet po zakończeniu pandemii nie zamierza zmniejszyć częstotliwości e-zakupów. To będzie stały dwucyfrowy wzrost przez najbliższe lata – zapewnia partner w zespole strategy & pperations PwC, Grzegorz Łaptaś.
Raport wskazuje, że obecnie około 150 tys. polskich przedsiębiorstw prowadzi sprzedać swoich produktów czy usług zarówno w sklepach własnych jak i za pośrednictwem platform typu marketplace.
Porównując Polskę do krajów zachodnioeuropejskich nadal liczba sklepów internetowych jest niewielka – twierdzą eksperci – dlatego szacują, że kolejne lata to będzie znaczący ich wzrost. Będzie to wymuszone nie tylko zmianami zachowań konsumenckich, ale również pojawieniem się na rynku nowych graczy, którzy doskonale radzą sobie ze sprzedażą internetową i budowaniem odpowiednich platform.
– Amazon wchodząc na polski rynek stworzy kolejny kanał sprzedaży i szansę dla polskich małych przedsiębiorców. Już teraz ponad 1/3 przedsiębiorstw prowadzących sklepy online oprócz własnej witryny jest też obecna na platformie Allegro. Dzięki temu ich zasięg jest dużo szerszy – mówi manager w dziale strategii PwC Paweł Kowalik, cytowany w komunikacie PAP.
Platforma Amazona to ultranowoczesne technologie i to pozwoli na ściągnięcie jeszcze większej liczby klientów. Dzięki temu firmy będą mogły docierać do nich wszystkich i zwiększać swoją sprzedaż.
– Będzie to też szansa na to, by polskich sklepów internetowych powstało jeszcze więcej, aby zaspokajać coraz więcej specyficznych potrzeb zakupowych klientów – ocenia Paweł Kowalik.
Źródło: PAP