RIPE NCC to niezależna organizacja non-profit wspierająca infrastrukturę sieciową. Działa m.in. jako Regionalny Rejestr Internetowy, przechowując i przydzielając takie dane jak adresy IPv4 i IPv6 oraz numery AS. Ma siedzibę w Amsterdamie i działa w Europie, na Bliskim Wschodzie i części Azji Środkowej.
O zadaniach i wyzwaniach stojących przed organizacją porozmawialiśmy z Aleną Muravską, specjalistką ds. zarządzania programami w zespole ds. społeczności i zaangażowania RIPE.
Czym jest RIPE NCC?
Alena Muravska: RIPE NCC to ponad 20 000 podmiotów, które działają jako lokalne rejestry internetowe (LIR) w celu świadczenia usług internetowych w 75 krajach. Organizacje świadczące usługi internetowe w którymkolwiek z tych krajów mogą zostać członkami RIPE NCC w celu otrzymywania m.in. adresów IP.
W jaki sposób organizacja angażuje się w globalne wysiłki na rzecz poprawy łączności i dostępności internetu?
AM: Działamy w trzech obszarach. Zajmujemy się przede wszystkim rejestrem adresów IP. Bez nich prowadzenie ruchu w sieci byłoby niemożliwe. Tworzymy też reguły, które dotyczą tego zagadnienia. Zbieramy też wszelakie informacje dotyczące ruchu sieciowego, co też bardzo przydaje się operatorom telekomunikacyjnym.
Jakie wyzwania stoją przed RIPE w kwestii zarządzania zasobami internetowymi?
AM: Cóż, to bardziej wyzwanie dla społeczności internetowej. Chodzi oczywiście o wyczerpaną pulę adresów IPv4. W listopadzie 2019 r. wyczerpaliśmy tych adresów pulę. Oznacza to, że sieci w Europie, na Bliskim Wschodzie i w części Azji Środkowej nie mogą już otrzymywać od nas nowych adresów IPv4, które nie były wcześniej wykorzystywane przez inną sieć.
Jest lista oczekujących, a nowi uczestnicy ruchu sieciowego muszą kupić taki adres z drugiego obiegu. Wyczerpanie się protokołu IPv4 nie jest zaskoczeniem dla społeczności technicznej – było od dawna przewidywane i planowane. Jednak pomimo ogromnego postępu we wdrażaniu protokołu IPv6 na całym świecie, nadal pozostaje wiele do zrobienia. Jako branża nie jesteśmy jeszcze w takim momencie, by w całości przełączyć się na IPv6.
W Polsce branża telekomunikacyjna bardzo przejmowała się tą sprawą.
AM: Rozumiem, że to materia, która bardzo interesuje operatorów. Mam nadzieję, że będę mogła o tym szerzej porozmawiać z małymi i średnimi operatorami z Polski podczas Zjazdu MiŚOT w Janowie Podlaskim.
Czy któryś z najnowszych projektów RIPE uważasz za szczególnie godny uwagi dla operatorów?
AM: Mamy tego sporo, ale przede wszystkim usprawniamy to, jak zbieramy i obrabiamy zebrane dane dotyczące ruchu sieciowego. Jednym z przykładów są raporty zbierane w każdym z krajów. Analizowaliśmy big data w odniesieniu m.in. do Polski. Chcemy zarządzać tym w sposób zorganizowany.
Używacie AI do zbierania danych?
Nie. Mamy własny system, który do tego używamy. RIPE Atlas to nasz główny system gromadzenia danych w internecie. Jest to globalna sieć sond mierzących łączność i dostępność sieci. Użytkownicy mogą uzyskać dostęp do tych danych za pośrednictwem map ruchu internetowego, wizualizacji danych przesyłanych strumieniowo i interfejsu API.
Alena Muravska jest specjalistką ds. zarządzania programami w zespole ds. społeczności i zaangażowania RIPE. Podlegając bezpośrednio dyrektorowi ds. społeczności, Alena ściśle współpracuje z menedżerami ds. społeczności i zaangażowania w zakresie planowania, śledzenia i raportowania na temat różnych wyników, wyników i wpływu programu. Wcześniej Alena pracowała w zespole ds. usług rejestracyjnych RIPE NCC jako starszy analityk ds. usług.