TECHNOLOGIA · CYBERBEZPIECZEŃSTWO · BIZNES

Play ma oddać klientom pieniądze. Procedura jest prosta, a firma w listach do klientów mnoży niejasności

Abonenci UPC Polska otrzymują w ostatnich dniach dwa listy od Play. Jeden to list polecony z szeregiem zapisów umowy dotyczącymi przejętego operatora, czyli UPC Polska. Zostały one decyzją Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznane za niedozwolone i nieskuteczne. W związku z tym Play musi nie tylko zapłacić kare, ale też zwrócić klientom pieniądze. Tego dotyczy drugi list, który jest jeszcze bardziej zawiły. Klienci nie wiedza jak pieniądze odzyskać i co musza w tym celu zrobić.

Listy, które przychodzą do abonentów Play po decyzji UOKiK w sprawie UPC, właściwie więcej zaciemniają niż wyjaśniają. Play ma zwrócić pieniądze uprawnionym klientom, ale procedury opisuje w tak zawiły sposób, że większość osób nie wie, jak odzyskać pieniądze.

Czego dotyczy cała sprawa?

W październiku Sąd Najwyższy oddalił skargę spółki P4. Dotyczyła ona decyzji UOKiK wobec UPC, wydanej w 2019 roku. Nałożono na firmę karę za możliwość jednostronnego podnoszenia abonamentu przez dostawcę.

Oprócz kary pieniężnej w wysokości 33 mln zł. firma ma również zwrócić klientom nieprawidłowo pobrane opłaty.

Wysyłane listy dotyczą właśnie tej części kary i procedury z tym związanej.

Zawiłe sformułowania w listach

W związku z całą procedurą do klientów powinny przyjść dwa listy. Jeden polecony wyjaśnia kwestie związane z umowami. Drugi informujący o zwrocie przychodzi już jako normalny list, a nie polecony.

Listy napisane są w zawiły sposób i niewiele wyjaśniają. Jednak chodzi o to, że Play powinien zwrócić niektórym klientom nieprawidłowo pobrane opłaty za usługi UPC.

Czy zwrot przysługuje klient niestety musi zorientować się sam. Firma nie jest chętna do podawania konkretnej informacji w tym zakresie.

W październiku na profilu facebookowym Play pojawiła się bardziej klarowna wiadomość:

Co należy zrobić, by odzyskać pieniądze?

W celu otrzymania zwrotu należy wypełnić wniosek na stronie Play. Następnie czekać na informację zwrotną, bo firma musi rozpatrzyć wiele tego typu zgłoszeń.

Jeśli danemu klientowi nie przysługuje zwrot, to otrzyma SMS z taką informacją.

W formularzu na stronie nie ma konieczności podawania kwot, których dotycz zwrot. Niektórzy jednak wstrzymali się z wysyłaniem zgłoszenia również z uwagi na zapis, który znalazł się w formularzu:

Dla wielu osób jest to niejasny zapis i podejrzewają, że nie jest to dla nich bezpieczne. Na razie trudno powiedzieć, jakie zamiary ma firma zamieszczając ten element. Na wysłanie formularza jest tylko miesiąc i zwlekając można się spóźnić i nie otrzymać zwrotu nadpłaconych środków.

Możliwe, że firma zmodyfikuje formularz, żeby uniknąć wprowadzających zamieszanie zapisów, ale takiej pewności nie ma.

Cała procedura zwrotu pieniędzy powinna być prosta dla klientów i nie powinni być oni zmuszani do rozwiązywania zagadek logicznych wysyłanych im w listach. Tym razem Play się nie popisał.

Przypominamy, że opisywaliśmy już procedurę zwrotu pieniędzy po decyzji UOKiK.

Źródło: Wirtualne media , boop.pl

Klaudia Wojciechowska
Klaudia Wojciechowska
Redaktorka ISPortal i ISProfessional. Dziennikarka telewizji lokalnego operatora telekomunikacyjnego Ret-Sat1. Absolwentka kulturoznawstwa na Uniwersytecie Łódzkim ze specjalizacją filmoznawstwo i nowe media.

przeczytaj najnowszy numer isporfessional

Najnowsze