W Polsce miały miejsca działania, których celem był paraliżu w zakresie politycznym, militarnym i gospodarczym państwa. Jak poinformował Krzysztof Gawkowski udało się rozbić grupę dywersantów za to odpowiadającą. Wiadomo kto i na czyje polecenie prowadził te działania.
– Białoruskie i rosyjskie służby miały określony cel – wyłudzić informacje, doprowadzić do szantaży indywidualnych i instytucjonalnych i prowadzić de facto cyberwojnę – powiedział Krzysztof Gawkowski, wicepremier i minister cyfryzacji.
Skomplikowana akcja zakończona sukcesem
Minister analizując przebieg całej akcji stwierdził, że zaczęło się od POLADA (czyli Polskiej Agencji Antydopingowej).
– Była elementem szerszej gry operacyjnej służb, które miały za zadanie na jej podstawie wypracować wektory wejścia do innych polskich instytucji. I tych na poziomie samorządowym, i tych na poziomie firm państwowych, które związane są z obszarem bezpieczeństwa – stwierdził Gawkowski.
Służby o swoich działaniach informowały instytucje, których to dotyczyło.
– Są objęte postępowaniem operacyjnym, ale cel, który wyznaczyli sobie adwersarze, czyli wyłudzenie danych, a później szantaże, został zatrzymany. To olbrzymi sukces i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Naukowo-Akademickiej Sieci Komputerowej, przy współpracy oczywiście ze służbami wojskowymi – przekonywał minister cyfryzacji.
Pomimo tego sukcesu nie można mówić o tym, że cyberbezpieczeństwo Polski jest zagwarantowane.
– W cyberprzestrzeni niebezpieczeństwa przychodzą co godzinę, co minutę. Często zdarzają się przypadki, że w ciągu dnia jest ponad tysiąc incydentów – podsumował Gawkowski.
Nowe przepisy mają podnieść cyberbezpieczeństwo
– Sfera cyberprzestrzeni staje się coraz ważniejsza, ale też staje się narzędziem do tego, aby koordynować, organizować na terenie Polski różne działania obcych służb – stwierdził natomiast Tomasz Siemoniak, minister spraw wewnętrznych.
Jednak zapewnił, że rząd wyciąga wnioski z zagrożeń i przygotowuje się na przyszłość, by łatwiej reagować na podobne sytuacje. Działania w tej kwestii podejmowane są we współpracy z Ministerstwem Cyfryzacji.
– Bierzemy pod uwagę to, że niektóre przepisy obowiązują już dziesiątki lat, zmieniają się technologie, zmieniają się zasady działania i chcemy podjąć wspólnie z panem premierem Gawkowskim, z całym rządem, trud zmian w przepisach. Tak, żeby z jednej strony zachować prawo do prywatności, zasady do których jesteśmy przywiązani w internecie, ale z drugiej strony móc dać służbom możliwość chronienia obywateli, jeśli dochodzi do zagrożeń – zapowiedział Siemoniak.
Źródło: TVN 24