Najpotężniejszy na świecie komputer oddany do użytku w Japonii. System obliczeniowy o nazwie Fuguku pozwoli na prowadzenie różnych badań naukowych. Obecnie zajmuje się zwalczaniem pandemii COVID-19.
Budowa superkomputera trwała siedem lat. Powstawał we współpracy z firmą Fujitsu. Teraz znajduje się w japońskim instytucie naukowo-badawczym Riken. Zajmuje tam 432 szafy.
System obliczeniowy Fugaku, na którym pracuje komputer, jest 100 razy szybszy niż poprzedni, który pracował w Riken. Ma wydajność rzędu 442 petaflopsów. Pozwala to na trzy razy szybszą pracę niż obecnego lidera listy Top500 najszybszych komputerów świata – IBM Summit. Teraz spadnie on na drugie miejsce.
Nad nowym liderem w rankingu najszybszych komputerów pieczę powierzono japońskiej placówce RIST (Research Organization for Information Science and Technology). Wytypowano kilkadziesiąt projektów, które w najbliższych miesiącach będą na tym komputerze uruchamiane.
Obecnie testuje on szereg aplikacji medycznych, które pomogą zwalczyć pandemię COVID-19. Także w przyszłości superkomputer ma być wykorzystywany do badań naukowych. Będą to m.in. opracowywanie nowych leków czy śledzenie zmian klimatycznych.
Źródło: www.computerworld.pl