Start-up Figure AI zaprezentował roboty przypominające z wyglądu ludzi. Wykorzystują one zaawansowane rozwiązania sztucznej inteligencji. Niebawem mogą zostać przeznaczone do składania samochodów BMW w USA.
Robotyczny start-up – Figure AI – odpowiedzialny za projekt jest wspierany przez Microsoft, OpenAI i Nvidię. Informacje na ten temat przekazuje „Financial Times”. Podaje też, że młoda firma wyceniana jest na 2,6 mld dol. I nic dziwnego, bo zamierza zrewolucjonizować rynek pracy wprowadzając na niego humanoidalne roboty z rozbudowaną sztuczną inteligencją
W tym celu start-up zawarł m.in. umowę z OpenAI. Ma to pozwolić na opracowanie „modeli sztucznej inteligencji nowej generacji dla robotów humanoidalnych”. Zawarł też kontrakt na infrastrukturę sztucznej inteligencji z Microsoftem.
— Naszą wizją w Figure jest jak najszybsze wprowadzenie robotów humanoidalnych do operacji komercyjnych — powiedział Brett Adcock, dyrektor generalny Figure AI.
Firmę założył niespełna dwa lata temu. Jest on również współzałożycielem latającej taksówki Archer Aviation.
Humanoidalne roboty w pracy
Figure AI przekonuje, że jej humanoidalne roboty są odpowiedzią na niedobór siły roboczej na rynku pracy. Produkty mogą wykonywać zadania takie jak chociażby przenoszenie skrzyń na przenośnik taśmowy. Będą mogły pracować w niebezpiecznych miejscach pracy w USA.
Pierwszym pomysłem jest składanie samochodów BMW. Start-up podpisał już umowę z firma. Wdrożenie robotów w fabryce w Karolinie Południowej ma to nastąpić jeszcze w tym roku. To odpowiedź na doniesienia o tym, że do 2030 r. amerykański sektor produkcyjny będzie miał 2,1 mln nieobsadzonych miejsc pracy. Czy humanoidalne roboty wypełnią tę lukę?
Źródło: businessinsider.com.pl