Amerykański przedsiębiorca z Doliny Krzemowej postanowił przetestować Teslę jako baterię. Wykorzystuje ją do kopania kryptowalut i zarabia 800 dolarów miesięcznie. Według jego wyliczeń samochód zwróci mu się w pięć lat.
Siraj Raval, bo o nim mowa, połączył akumulator auta z pięcioma kartami graficznymi. Zhakował komputer pokładowy Tesli Modelu 3 i w ten sposób stworzył narzędzie do kopania ethereum – kryptowaluty.
W ten sposób jest w stanie zarobić 800 dolarów czyli 3200 zł miesięcznie. Tesla Model 3 ma mu się zwrócić w 5 lat.
Nie jest to pierwsza próba, która ma pokazać sposób na wykorzystanie Tesli jako kryptokoparki.
Chris Allesi pochwalił się swoją na YouTubie. Jednak stwierdził, ze eksperyment nie jest opłacalny.
Siraj Raval ma jednak inne plany wobec swojego pojazdu. Chce, żeby był on autonomiczną taksówką. Kopać kryptowaluty ma w chwilach postoju i oczekiwania na pasażerów. Docelowo takich pojazdów ma być więcej, ale każdy będzie musiał wozić koparki w bagażniku.
Finalny zysk zależy od superchargerów Tesli i cen kryptowalut na giełdach.
Źródło: spidersweb.pl