W Rosji Google został skazany na karę 32 mln rubli grzywny. Sprawa dotyczyła nieusunięcia nielegalnych w tym kraju treści.
Władze Moskwy od jakiegoś czasu uprzedzały Google, że za opieszałe podejście do usuwania zakazanych treści zarówno z wyszukiwarki, jak i z YouTube’a (należącego do koncernu) może być na niego nałożona kara finansowa.
Treści, które miały być usunięte, dotyczyły m.in. promocji narkotyków, dziecięcej pornografii, informacji o broni i materiałach wybuchowych, a także wezwań do terroryzmu i ekstremizmu.
Marco Pancini z Google, który zajmuje się kontaktami z rządami w Europie, poinformował, że koncern zapłacił karę w wysokości 32,5 mln rubli (ok. 1,82 mln zł).
Potwierdził to również deputowany do rosyjskiej Dumy Wasilij Piskariow kierujący komisją badającą ingerencje obcych państw w sprawy wewnętrzne kraju. Dodał także, że koncern wykazał chęć współpracy z rosyjskimi władzami.
To nie pierwsza tego typu sprawa w Rosji. Grzywny zostały nałożone także na Twittera i Facebooka. We wszystkich przypadkach chodziło o nieusuwanie zakazanych treści, ale także o niespełnienie wymogu lokalizowania w Rosji danych użytkowników z tego kraju.
Źródło: cyberdefence24.pl