Projekt wprowadzający prawo komunikacji elektronicznej zmienia ustawienia kanałów dostarczanych przez operatorów. Kanały oferowane przez TVP mają być umieszczane na początku listy dostępnych stacji. Na negatywne skutki takiego postępowania zwraca uwagę chociażby Konfederacja Lewiatan.
Prawo komunikacji elektronicznej sprawi, że niezależnie od tego z jakiego rodzaju dostępu do programów telewizyjnych korzystają widzowie, oferta Telewizji Polskiej będzie traktowana na liście kanałów priorytetowo. Oznacza to, że obywatele, którzy są przecież wyborcami, w roku wyborczym będą przede wszystkim otrzymywać informacja przygotowywane przez telewizję powiązaną z rządem.
Ustawa nazywana jest „ustawą pilotową”, bo pierwsze przyciski na pilotach telewizyjnych (od 1 do 5) będą przeznaczone na kanały TVP. Ma to być TVP 1, TVP 2, TVP 3, TVP Info i TVP Kultura. Kolejność następnych 30 kanałów ma ustalić KRRiT.
– Sposób procedowania tak rewolucyjnych dla rynku zmian jest bulwersujący. Zmiany w ustawie medialnej zostały przyjęte przez Radę Ministrów bez uprzednich konsultacji, weryfikacji skutków takich propozycji, czy ich zapowiedzi i to dodatkowo w projekcie „technicznej” ustawy wprowadzającej Prawo komunikacji elektronicznej. Mało tego, nawet po ich przyjęciu, projekt nie został upubliczniony i uniemożliwiano opinii publicznej przez wiele dni dostęp do niego – mówi r.p. Krzysztof Kajda, zastępca dyrektora generalnego Konfederacji Lewiatan.
Ustawa nie uwzględnia też specyfiki technologii świadczenie usług dostępu do telewizji. Operatorzy kablowi i satelitarni będą zobowiązani do przestrzegania przepisów w taki sam sposób. Teraz operatorzy telewizji satelitarnych udostępniają w ofercie tylko jedną wersję kanały TVP3 odpowiednią dla danego regionu. Po zmianie przepisów będą zobowiązani do udostępniania wszystkich kanałów regionalnych telewizji publicznej. Oznacza to wzrost kosztów działalności i konieczność zwiększenia pojemności satelitarnych. Najwidoczniej ustawodawcy to w ogóle nie interesuje. Najważniejsze jest stworzenie priorytetu dla stacji telewizji publicznej i prezentowanie ich w jak najszerzej ofercie jak największej liczbie osób.
Już po zmianie nadawania telewizji naziemnej na DVB-T2 (HEVC) kanały nadawane przez Telewizję Polską były nadawane na preferencyjnych warunkach. Wynikało to z faktu, że przedłużono im czas, w którym miały być nadawane w nowej technologii. W rezultacie wiele osób, które nie wymieniły telewizorów i nie miały takich umożliwiających odbiór programów w nowym systemie, a także osoby, które nie zakupiły w związku z tym dekodera, mogły odbierać wyłącznie kanały TVP.
Obecne przepisy dotyczące preferencyjnego nadawania kanałów TVP na pierwszych miejscach i konieczności uwzględnienia ich wszystkich w ofercie, to kolejny krok na drodze do zdominowanie przez Telewizję Polską nadawania w kraju. Uderza to w pluralizm i zdrową konkurencję.
Źródło: spidersweb.pl, lewiatan.org