Internauci pozostawiają w sieci mnóstwo śladów, które w dłuższej perspektywie mogą zaszkodzić ich karierze zawodowej bądź popsuć relacje rodzinne.
Internauci robiący zakupy online, publikujący treści na portalach społecznościowych czy prowadzący rozmowy za pośrednictwem komunikatorów, zostawiają po sobie zarówno widoczne, jak i niewidoczne ślady. Większość użytkowników zakłada, że ich aktywność w Internecie nie ma wpływu na przyszłe przedsięwzięcia, przyjaźnie i ogólne źródła utrzymania. Tymczasem nierozważne działania prowadzone w mediach społecznościowych mogą narobić mnóstwo szkód.
Na plus lub na minus
– Wszelkie posty, zdjęcia, filmy i komentarze mogą być dostępne, upowszechniane lub przechowywane przez innych członków społeczności. W pewnym momencie ktoś może szukać informacji na temat konkretnej osoby; przyszły pracodawca, rodzic, ukochany partner, policja, szkoła, a nawet prześladowca. Nie wolno o tym zapominać – przestrzega Mariusz Politowicz z firmy Marken, dystrybutora rozwiązań Bitdefender w Polsce.
Jednak media społecznościowe są bronią obosieczną, z jednej strony szkodzą, zaś z drugiej pomagają. Pozytywny wizerunek w sieci, przynosi wiele korzyści, w tym zwiększanie możliwości w zakresie zatrudnienia, poszerzanie grona odbiorców, pielęgnowanie zdrowych i ważnych relacji.
Jak chronić cyfrowy ślad
Ochrona cyfrowego „ja” wymaga zastosowania się do kilku podstawowych praktyk. Do tych najbardziej skutecznych należą:
- oszczędne i ostrożne udostępnianie danych osobowych na platformach społecznościowych
- włączenie ustawienia prywatności na wszystkich kontach
- rejestracja wszystkich kont online i usuwanie nieużywanych
- likwidacja kont, które mogą zaszkodzić reputacji
- używanie silnych, unikalnych haseł dla każdej platformy internetowej
- kontrola ustawień bezpieczeństwa oraz instalacja rozwiązań ochronnych na urządzeniach, aby chronić się przed złośliwymi atakami i próbami phishingu.
Pozytywny wizerunek
Ślad cyfrowy może być jednym z najsilniejszych atutów internauty. Dla pracodawców i rekruterów profil w mediach społecznościowych jest nieoficjalnym listem motywacyjnym do CV.
– Według najnowszych statystyk około 33 proc. wszystkich uczelni bada cyfrowe ślady kandydatów, a około 75 proc. rekruterów jest zobowiązana przez swoje firmy do przeprowadzania badań online kandydatów – zauważa Mariusz Politowicz.
Jak zatem postępować, aby zaznaczyć pozytywnie swoją obecność w Internecie podczas surfowania, blogowania, tweetowania lub publikowania treści? Jedną z podstawowych kwestii jest wzięcie pod uwagę, jak przyszłe komentarze, zdjęcia i filmy będą odbierane przez innych. Kolejnym istotnym krokiem jest uporządkowanie kont pod kątem zamieszczanych na nich zdjęć. Jednym z najczęstszych błędów popełnianych przez internautów jest udostępnianie bądź publikowanie komentarzy pod wpływem impulsu lub stresu. Lepiej starannie popracować nad zamieszczanymi materiałami i tworzyć profile w mediach społecznościowych, które prezentują osiągnięcia, kwalifikacje i obszary zainteresowań. Warto skupić się na pozytywnych treściach, których nie można błędnie zinterpretować ani wykorzystać przeciwko autorowi.
Cyfrowa osobowość
Prowadzenie zakładek na wszystkich kontach online jest trudne i czasochłonne. Są jednak narzędzia znacznie ułatwiające ten proces. Ich rola polega na przeczesywaniu sieci i odnajdywaniu starych kont. Pozwalają one analizować i zarządzać swoim cyfrowym „ja”, zmniejszając ilość danych, które mogą zaszkodzić reputacji i bezpieczeństwu internauty. Użytkownik może wyszukiwać i usuwać stare konta, reagować na naruszenia danych i wykrywać osoby podszywające się w mediach społecznościowych.