TECHNOLOGIA · CYBERBEZPIECZEŃSTWO · BIZNES

Tendencje monopolistyczne: jak KSC zmieni branżę telekomunikacyjną

Projekt nowelizacji Ustawy o Krajowym Systemie Bezpieczeństwa po raz kolejny rozpalił dyskusje przedstawicieli branży telekomunikacyjnej. Zarzuca się mu znaczące odbiegnięcie od wstępnych założeń, a także niechlujny proces legislacyjny. Eksperci obawiają się również monopolizacji rynku. Czy mali i średni operatorzy powinni być zaniepokojeni?

Projekt KSC wprowadza możliwość uznania dostawcy sprzętu lub oprogramowania za niebezpiecznego. Konsekwencje? Obowiązek wymiany sprzętu. Proponowane przepisy nie są jednak w pełni jasne, a eksperci sugerują, że zmiany mają na celu przygotowanie spółce Polskie 5G uprzywilejowanej pozycji w branży.

Czy przepisy opisane w art. 66a-66e będą wymierzone w konkretnych dostawców, którzy przez to zostaną wyeliminowani z rynku? To jedno z podstawowych pytań, które nasuwa się po lekturze projektu KSC.

Z budowy rządowej sieci 5G w Brazylii wykluczono już Huawei, a przecież nie jest to pierwszy tego typu przypadek na świecie. Niejasności dotyczą też zakresu wyłączenia dostawcy uznanego za zagrożenie. Czy z Polski będzie musiał zniknąć cały sprzęt elektroniczny, który sprzedaje chińska firma? Nie zostało to doprecyzowane, a raczej powinno.

Łukasz Bazański (okablowani.pl) zauważa, że na operatorach będzie ciążył również obowiązek raportowania o producencie, modelu oraz danych katalogowych anteny użytkowanej w stacji bazowej. Ta konstrukcja sprawi, że organy państwa (przede wszystkim prezes UKE) posiądą informacje o tym, jakiego sprzętu używa dany operator, a dodatkowo zostaną wyposażone w katalog kar w przypadku, gdy urządzenia uznane za zagrażające bezpieczeństwu kraju nie zostaną wymienione.

Wykluczenie dostawców z Azji jest pokłosiem polityki Stanów Zjednoczonych. Zarówno za Donalda Trumpa, jak i za obecnie piastującego funkcję Joe Bidena, sygnały płynące zza oceanu są jasne. Gen. Włodzimierz Nowak, były wiceszef NATO CIS Services Agency i były pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa, potwierdza, że cyberbezpieczeństwo to obecnie jedna z najważniejszych dziedzin w zakresie obronności państwa, ale kluczem do właściwego ukształtowania branży powinna być przemyślana certyfikacja. „Wykluczanie dostawców technologii z Azji może skutkować tym, że cały świat stanie” – dodaje ekspert. Podobne zjawisko widzieliśmy niedawno, przy okazji braków podzespołów i układów scalonych.

Maciej Witucki, prezydent Konfederacji Lewiatan, również wyraża obawy dotyczące zmian w prawie. Jego zdaniem wprowadzenie operatora narodowego – wynikające z KSC – stanowi próbę monopolizacji rynku telekomunikacyjnego. Witucki przyznaje, że projekt jest przepychany przez konsultacje społeczne w ekspresowym tempie. KSC odsuwa także w czasie aukcję 5G.

Obecność narodowego operatora na rynku ma sens, jeśli podmiot ten realizuje jedynie zadania w sferze państwowej, bez ingerencji w prywatne biznesy. Zwłaszcza że krajobraz telekomunikacyjny w Polsce jest niezwykle rozdrobniony, a jego kształt to efekt dwóch dekad ciężkiej pracy przedsiębiorców.

Nie sposób jednak nie zauważyć, że zmiany wynikające z KSC dotkną przede wszystkim sieci 5G. Dużo większym zagrożeniem dla rynku są tendencje monopolistyczne korporacyjnych operatorów. O tym za tydzień.

Źródła:

  • okablowani.pl
  • biznes.newseria.pl
  • serwisy.gazetaprawna.pl
Michał Koch
Michał Koch
Dziennikarz i researcher. Tworzy teksty o najnowszych technologiach, 5G, cyberbezpieczeństwie i polskiej branży telekomunikacyjnej.

przeczytaj najnowszy numer isporfessional

Najnowsze