Do budowy sieci telekomunikacyjnych wykorzystuje się słupy naziemne. Mogą to być zarówno te przeznaczone wyłącznie jako podbudowa słupowa dla linii telekomunikacyjnych, jak i słupy elektroenergetycznych niskiego i średniego napięcia, a także kolejowe słupy trakcyjne. Operatorzy telekomunikacyjni w tym celu wykorzystują również latarnie oświetleniowe. Czy istnieje jednak możliwość wykorzystania latarni oświetleniowych w aglomeracjach miejskich?
Odpowiedź brzmi: Tak, można. Nie oznacza to jednak, że każdy słup może być wykorzystany do tego celu. Zależy to od konkretnych warunków technicznych słupów. Jedną z ostatnio konsultowanych decyzji dotyczących słupów należących do Miasta Stołecznego Warszawa w Dzielnicy Białołęka jest decyzja Prezesa UKE procedowana w ramach sprawy o nr DR.WIT.6174.18.2022. Projekt tej decyzji znajduje się pod tym linkiem.
To także dobra okazja by przybliżyć zagadnienie uzyskiwania dostępu do słupów, nie tylko oświetleniowych.
Jak uzyskać dostęp do słupów?
Uzyskanie takiego dostępu ma podstawę w artykule 18 megaustawy i przebiega w ten sam sposób co uzyskanie dostępu do każdej innej infrastruktury technicznej.
W pierwszej kolejności operator telekomunikacyjny musi wystąpić z wnioskiem o zawarcie stosownej umowy do właściciela słupów. Najczęściej właścicielem takim jest gmina, zarządca drogi lub firma (oświetleniowa, energetyczna). Każdy z tych podmiotów w nomenklaturze UKE nazywany jest udostępniającym.
Właściciel słupów ma 60 dni od dnia otrzymania wniosku na zawarcie umowy z operatorem telekomunikacyjnym. Po tym terminie przedsiębiorca może wystąpić do Prezesa UKE z wnioskiem o zawarcie umowy, czyli o wydanie decyzji przez Prezesa UKE ustalającej warunki dostępu do słupów. Procedura przed Prezesem UKE może być wykorzystywana nie tylko wtedy gdy udostępniający w ogóle odmawia zawarcia umowy, ale również gdy stawia bezpodstawne warunki takiej umowy, np. żąda zbyt wysokiego wynagrodzenia za korzystanie ze słupów.
Złożyłem wniosek i co dalej?
Prezes UKE po otrzymaniu wniosku o wydanie decyzji wszczyna postępowanie i wzywa udostępniającego do złożenia wyjaśnień. W przypadku wątpliwości urzędu, operator również musi przedstawiać stosowne dokumenty i stanowiska. Postępowanie przed Prezesem UKE trwa – zwykle – około 7-9 miesięcy.
Stawka wynagrodzenia za dostęp do słupa jest określana w taki sam sposób jak w przypadku decyzji o dostępie do słupów elektroenergetycznych niskiego napięcia należących do OSD i wynosi ona 1,73 zł netto za kabel na słupie (z wyłączeniem kabli abonenckich). Jest to mechanizm znany każdemu operatorowi, który dzierżawi słupy od energetyków.
Co, jeżeli udostępniający twierdzi, że nie ma możliwości technicznych wykorzystania słupów?
Udostępniający bardzo często wskazuje na brak możliwości technicznych wykorzystania słupów, nie przedstawiając jednak żadnych dokumentów czy dowodów potwierdzających ten fakt. Co się dzieje w takiej sytuacji?
Co do zasady Prezes UKE nie przeprowadza dowodów z opinii biegłego, ograniczając się tylko do dowodów z dokumentów. Prezes UKE wzywa więc udostępniającego do przedstawienia dokumentacji potwierdzającej brak możliwości technicznych podwieszenia kabli na słupach. Zwraca się również (szczególnie w przypadku lekkich słupów metalowych) do producentów słupów z wezwaniem do udzielenia informacji o możliwościach lub przeciwskazaniach do podwieszenia kabli napowietrznych.
Należy tu jednak pamiętać, że Prezes UKE w przypadku braku odpowiedzi lub otrzymania informacji sprzecznych, może wezwać samego operatora do przedstawienia obliczeń lub projektu z przeliczeniami zgodnie z którymi będzie można podwiesić kable. Dlaczego jest to takie ważne? Zgodnie z decyzją przed przystąpieniem do prac należy sporządzić projekt umieszczenia sieci. Bez obliczeń i bez możliwości technicznych podwieszenia kabli decyzja będzie niewykonalna i nie da się umieścić kabli na słupach.
Dodatkowo udostępniający często argumentują, że podwieszenie kabli zakłóca krajobraz miejski. Takie twierdzenia są jednak niewystarczające do odmowy ustalenia warunków dostępu. Prezes UKE w projektowanej decyzji uznał, że naruszenie harmonii krajobrazu w tym konkretnym przypadku jest znikome, a co więcej wykorzystanie latarni ma uzasadnienie ekonomiczne ponieważ umożliwi realizację podłączeń, które nie będzie wymagać budowy oddzielnej podbudowy słupowej.
Czy decyzja wystarczy?
Decyzja o dostępie do słupów (lub latarni oświetleniowych) stanowi tytuł prawny wyłącznie do ich wykorzystywania. Jeżeli słupy są umieszczone w pasie drogowym decyzja Prezesa UKE nie zastępuje decyzji o lokalizacji urządzeń w pasie drogowym. Należy ją – niestety – uzyskać oddzielnie.
Burmistrz Dzielnicy Białołęka odmawiał zawarcia umowy o dostępie wskazując, że latarnie oświetleniowe są umieszczone w pasie drogowym i stanowią urządzenia związane z utrzymaniem drogi. Podnosił też, że operator telekomunikacyjny powinien wystąpić o decyzję zezwalającą na lokalizację w pasie drogowym infrastruktury telekomunikacyjnej.
Jest to, jak się okazuje, błędne podejście, ponieważ obie decyzje są od siebie niezależne. Słupy oświetleniowe nie są traktowane jako element systemu utrzymania drogi, a jako infrastruktura techniczna. Analogicznie do słupów nN i dlatego o dostępie do nich decyduje Prezes UKE.
Podsumowując; operator telekomunikacyjny, może uzyskać dostęp do słupów oświetleniowych, w każdym miejscu, jeżeli istnieją możliwości techniczne ich wykorzystania. Decyzja ustalająca warunki dostępu do słupów stanowi wyłącznie podstawę do korzystania ze słupów oświetleniowych, ale nie wyłącza ona obowiązku uzyskania odpowiednich zezwoleń na korzystanie z gruntu, nad którym zawieszone są kable.
Michał Latuszewski