W ciągu roku zadłużenie firm i konsumentów wobec telekomów wzrosło średnio o 330 zł na jednostkę. Daje to średni dług w wysokości 3,9 tys. zł. Według analiz Krajowego Rejestru Długów łącznie zobowiązania wobec telekomów wynoszą 1,32 mld zł.
W maju pisaliśmy o danych z Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor, z których wynikało, że dług wobec telekomów wzrósł do poziomu 1,8 mld zł. A liczba dłużników przekroczyła 408 tysięcy.
Dane z Krajowego Rejestru Długów chociaż są trochę bardziej pozytywne, to nie napawają optymizmem.
W bazie dłużników KRD jest prawie 340 tys. podmiotów. Większość to klienci indywidualni. Na początku czerwca do oddania mieli oni 945 mln zł. Reszta z kwoty długu 1,3 mld zł to zobowiązania klientów biznesowych.
Chociaż dane z 2-3 lat z Krajowego Rejestru Długów pokazują, że zadłużenie wobec telekomów raz spada, a raz się podnosi, to jednak stale powiększa się średnia zadłużenia. Na koniec roku 2018 było to 2,9 tys., teraz po wzroście z ostatniego roku o 330zł jest to 3,9 zł.
Najwyższy niespłacony dług odnotowano w lipcu 2020 r. i było to ponad 1,5 mld zł.
Aż 207 mln zł mają do oddania mieszkańcy Mazowsza. Na Śląsku do oddania jest 183 mln zł. Województwo dolnośląskie ma dług w wysokości 137 mln zł. W reszcie kraju jest tylko trochę lepiej.
Rekordowa kwota zadłużenia w przypadku konsumenta to 361 tys. zł. W przypadku firmy – 14,4 mln zł.
Firmy windykacyjne zauważają, że dłużnicy nie zdają sobie sprawy, że nawet niewielkie niespłacone zobowiązania wiążą się z konsekwencjami.
– Z naszej praktyki wynika, że obecnie konsumenci bardzo lekceważąco podchodzą do spłaty tego rodzaju zobowiązań. To dla nich ostatni punkt na liście comiesięcznych rachunków, co wynika z rosnących kosztów utrzymania. Są skłonni płacić tylko w momencie odłączenia usługi, która dopiero po uregulowaniu części długu zostanie ponownie aktywowana – mówi Jakub Kostecki, prezes Zarządu firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.
Źródło: ictmarketexperts.com
Czytaj też: