Operatorzy telekomunikacyjni wprowadzają zmiany, które maja zniechęcić klientów do przechodzenia na umowy na czas nieokreślony. Dwóch z nich wprowadziło dodatkowe opłaty, by w ten sposób nakłonić klientów do przedłużania zobowiązania na kolejne 2 lata w ramach umowy na czas określony.
Do niedawna umowa na czas nieokreślony na świadczenie usług telekomunikacyjnych była wygodnym wyborem dla klientów, gdy kończyła im się umowa na czas określony. Pozwalało im to korzystać z oferty telekomunikacyjnej w oczekiwaniu na pojawienie lepszej i korzystniejszej na rynku. Dzięki temu mogli przenieść się do innego operatora, gdy jego warunki były dla nich lepsze. Często jest tak, że dla nowych klientów oferta jest korzystniejsza niż dla dotychczasowych i z tego właśnie korzystano, a w oczekiwaniu pomagała umowa na czas nieokreślony.
Przechodzenie na umowę na czas nieokreślony zapewniało także klientom elastyczność. Przy umowach na czas określony (najczęściej na dwa lata), trzeba czekać na jej zakończenie lub płacić kary za wcześniejsze rozwiązanie umowy. Umowę na czas nieokreślony można zakończyć w każdej chwili, gdy będzie się np. chciało zrezygnować z danej oferty przejść do innego operatora.
Operatorzy utrudniają korzystanie z umowa na czas nieokreślony
Dla operatorów takie korzystanie przez klientów z umowy na czas nieokreślony powodowało niedogodności. Niektórzy potrafili na takiej umowę korzystać z oferty przez kilka lat. Także wtedy, gdy dane warunki u operatora były wycofane. Nigdy też nie było wiadomo, kiedy klienci zrezygnują z usług danego operatora i przejdą do konkurencji.
Dlatego operatorzy postanowili utrudnić przechodzenie na umowę na czas nieokreślony, głównie poprzez podnoszenie za nią opłat. Na stronach ofertowych pojawiły się informacje, że w przypadku przejścia po okresie zobowiązania na umowę na czas nieokreślony, konieczne będzie ponoszenie wyższych kosztów. Przeważnie o 10 zł.
W listopadzie 2023 r. firma T-Mobile wprowadziła rozszerzenie tej zasady. Nie tylko abonament przy przejściu na umowę na czas nieokreślony ma być podniesiony o 10 zł, ale podwyżka o tej wysokości pojawi się w każdym roku korzystania z takiej umowy.
Podobne rozwiązanie wprowadza Play. Tutaj przy przejściu z umowy na czas określony na umowę na czas nieokreślony podwyżka wynosi tak samo 10 zł, jednak w kolejnych latach świadczenie podnoszone jest o 5 zł.
W przypadku abonamentu na telefonie mobilną problem właściwie nie istnieje. Klienci maja pełną swobodę zmiany operatora co dwa lata. Trudniejsza jest sytuacja związana z internetem stacjonarnym czy ofertami łączonymi. Klienci będą musieli poważnie się zastanowić, czy w ogóle umowa na czas nieokreślony będzie im się opłacać.
Pozostaje jeszcze kwestia planowanych zmian w Prawie komunikacji elektronicznej
Jak wpłynie to na sytuację klientów i ich podejście do umów?
Źródło: antyweb.pl