1 czerwca weszły przepisy Megaustawy o raportowaniu w SIDUSIS planów inwestycyjnych. Oznacza to upublicznienie informacji przekazanych przez przedsiębiorców telekomunikacyjnych w SIDUSIS. Przedsiębiorcy mają obawy wobec takiego zakresu ujawniania swoich planów i dzielenia się nimi nie tylko z klientami, ale też z konkurencją.
Zgodnie z art. 29k ust. 4 Megaustawy dane o planowanej inwestycji powinny zostać przekazywane do SIDUSIS do 10. dnia kolejnego miesiąca.
– Spora część przedsiębiorców widzi w powyższej regulacji zagrożenie i mają ku temu uzasadnione powody. Przecież informacje o tym, gdzie planują rozwinąć sieć, mają wartość gospodarczą i nie są powszechnie znane – konkurent, pozyskawszy wiedzę o tym, jakie punkty adresowe zostaną niebawem objęte zasięgiem, może zmienić swoje plany i ubiec innego przedsiębiorcę w wyścigu po abonenta. To z kolei sprawia, że dane takie mogą stanowić tajemnicę przedsiębiorstwa (art. 11 ust. 2 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji) – mówi Anna Szura, aplikantka radcowska itb Legal.
Chociaż zgodnie z założeniami ustawodawcy część danych będzie stanowić tajemnicę przedsiębiorstwa, ale tylko w przypadku, gdy planowany czas inwestycji to ponad sześć miesięcy od chwili przekazania informacji. W dodatku utajnione mogą być dane dotyczące podmiotu planującego inwestycję, a nie sama informacja o punkcie adresowym.
Ale ten sposób na utrzymanie tajemnicy jest zwodniczy. Jeśli bowiem inny przedsiębiorca wie, że nie on zgłaszał ten punkt, to jednocześnie wie, że punkt został zgłoszony przez konkurencję. Niezależnie kim ona jest. Nie sposób zapewnić w ten sposób gwarancji braku nieuczciwych działań konkurencyjnych i ochrony interesów zgłaszającego.
Czy przekazywać dane inwestycyjne?
Niezależnie od wątpliwości i możliwości wykorzystywania danych o planach inwestycyjnych, ich przekazywanie jest obowiązkiem przedsiębiorcy. Za ich nieprzekazanie grozi administracyjna kara pieniężna. Nakłada ją Ministerstwo Cyfryzacji.
Żeby podjąć walkę na rzecz utrzymania informacji w poufności i nieprzekazanie jej do SIDUSIS trzeba liczyć się z postępowaniami. Najpierw takie postępowanie odbędzie się przed Ministrem Cyfryzacji. Później przed sądem administracyjnym. Nie ma gwarancji, że przedsiębiorcy który postanowił walczyć o poufność swoich danych uda się taką walkę wygrać. Obecnie nie sposób tego ocenić, gdyż regulacja jest nowa i sądy jeszcze nie orzekały w sprawach z tym związanych. Istnieją jednak argumenty prawne, które są po stronie przedsiębiorców.
Prawnicy analizują przepisy
Prawnicy z itbLegal mają pewne wątpliwości co do legalności przepisów dotyczących . raportowania planów inwestycyjnych znajdujących się w Megaustawie. Ustawodawca chciał zadbać o interes obywatela i jego dostęp do informacji, ale zapomniał o zgodności przyjmowanych przepisów z Europejskim Kodeksem Łączności Elektronicznej (EKŁE). Problemy widoczne są również w zestawieniu z wytycznymi unijnego organu regulacyjnego (BEREC).
Zgodnie z regulacjami unijnymi organy krajowe mogą zbierać informacje o planach rozwoju sieci, ale ich przetwarzanie ma uwzględniać krajowe przepisy o ochronie informacji handlowych. W tych natomiast tajemnica przedsiębiorstwa nie jest zależna od czasu inwestycji.
Dlatego trudno zrozumieć, dlaczego przepisy Megaustawy stawiają prawo obywatela do wiedzy na temat rozwoju sieci ponad prawem przedsiębiorcy do zachowania tajemnicy handlowej.
– Odpowiedź na pytanie – raportować, czy nie – zostawiamy wam, przedsiębiorcom. Musicie sami ocenić i zdecydować, co ma dla was większą wartość – uniknięcie sporu z Ministrem, czy ochrona informacji. Jeśli zdecydujesz się chronić informacje, będziesz musiał wówczas przekonać sąd administracyjny, że przy opisanym konflikcie interesów, charakter tego naruszenia nie przemawia za nałożeniem kary – stwierdza Anna Szura.
Źródło: okablowani.pl