Dwóch największych producentów procesorów komputerowych może mieć niebawem konkurencje. I może ona pochodzić z Azji. W wyścigu w tym segmencie rynku coraz lepiej sobie Chiny.
Jednym z największych graczy w kategorii procesorów komputerowych od lat jest Intel. Działająca od 1968 roku firma ma 84 proc. udziałów w segmencie komputerów stacjonarnych i 78 proc. w obszarze laptopów.
Druga z największych firm w tej kategorii to AMD. Rodzina Ryzen wprowadziła nową erę w jej działania i każda kolejna generacja jej produktów jest lepsza i popularniejsza.
Jednak tajwańska redakcja DigiTimes wskazuje na to, że niebawem Chiny mogą dołączyć do tego zestawienia. Cytowany przez nią , Rui Wang, starszy wiceprezes Intela i przewodniczący Intel China powiedział:
– Do tej pory nie było żadnych chińskich firm, które byłyby w stanie w znaczący sposób nam zagrozić. Jednak w ciągu 3 – 5 lat wyłonią się tutaj silni rywale. Intel nie będzie przesadnie grzeczny i wykorzysta swoją siłę, aby uczciwie konkurować.
Chociaż Rui Wang nie wskazał konkretnej firmy czy procesorów, to spekulacje na ten temat trwają.
Jedną z opcji jest Zhaoxin. Ich czterordzeniowy układ napędzający nawet wariant Lenovo Yoga Slim i7 na rynek Chiński – Lenovo Kaitian N7 jest ku temu podstawą. Ale nadal nie jest to wydajność pozwalająca konkurować z CPU Intela lub AMD.
Są też chińskie rozwiązania Loongson bazujące na architekturze MIPS, produkty Sunway do superkomputerów i firma Hygon opierająca się na licencjonowanym Zen1 od AMD. A to jeszcze nie koniec.
Są też firmy stawiające na architekturę ARM. Sukcesy odnotowują tutaj Huawei (HiSilicon) i Phytium.
Chiny mają już własne karty graficzne i pamięci RAM typu DDR4. W planach jest produkcja DDR5. Ważną rolę odgrywa w tym wspierana przez państwo firmy SMIC – Semiconductor Manufacturing International Corporation.
Sam chiński minister ds. informacji i technologii – Xiao Yaqing stwierdził przed Narodowym Kongresem Partyjnym, że krajowy przemysł związany z produkcją układów w ciągu roku wzrósł o jedną trzecią. Dlatego może się okazać, że Chiny staną się dużym graczem na światowym rynku CPU. I warto się temu przyglądać.
Źródło: telepolis.pl