Cybertarcza zabezpieczać ma infrastrukturę krytyczną. Zostaną na nią przeznaczone 3 miliardy zł, które będą pochodzić także z KPO. To ważna inwestycja szczególnie w momencie, gdy Polska staje się celem coraz większej liczby cyberataków.
– Polska dzisiaj jest już nie na zimnej, ale w niektórych elementach na ciepłej wojnie cybernetycznej z Rosją. To widać doskonale po tym, jak i ABW, i NASK pracują – powiedział w trakcie konferencji Krzysztof Gawkowski, minister cyfryzacji.
W ostatnim czasie wzmagają się cyberataki na Polskę. Wzrost liczby incydentów uświadamia wszystkim, jak ważna jest ochrona naszej cyberprzestrzeni. Nic zatem dziwnego, że cybertarcza mająca zabezpieczyć infrastrukturę krytyczną jest bardzo potrzebną inwestycja. Pochłonąć ma 3 miliardy zł.
– Federacja Rosyjska ma jeden podstawowy cel: zdestabilizować sytuację i doprowadzić do tego, żeby siły które wspierają to, co można nazwać rozbijaniem UE, mogły zyskiwać – mówił Gawkowski.
Zapewnił, że komitet bezpieczeństwa podejmuje odpowiednie decyzje ustalając kolejne kroki działania służb w obszarze cyberzbezpieczeństwa. Chociaż cyberataki zdarzają się w różnych krajach, to minister cyfryzacji zauważył, że Polska doświadcza ich więcej. Przykładem miał być atak na PAP.
Sytuację udało się opanować w ciągu kilku minut, dzięki czemu zniwelowano skutki ataku.
– Mamy dzisiaj pełną wiedzę dzięki wsparciu Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (…), że doszło do przełamania zabezpieczeń z użyciem szkodliwego oprogramowania, które (…) zostało wykorzystane na koncie jednego z pracowników PAP – wyjaśniał minister cyfryzacji – System się obronił. Warto podziękować wszystkim dziennikarzom, redakcjom, że zachowały się w sposób odpowiedzialny, sprawdziły tę informację – dodał kierując słowa do obecnych, ale też nieobecnych na konferencji przedstawicieli mediów.
Cybertarcza ochroni cyberprzestrzeń
Gawkowski przekonywał, że cybertarcza będzie gwarancją bezpieczeństwa Polski i Polaków. Będzie ona dokonywała regularnych przeglądów bezpieczeństwa i budowała odporność na poziomie infrastruktury krytycznej. Rząd przeznaczy na nią 3 miliardy zł, które będą pochodzić chociażby z KPO.
– Dzisiaj możemy powiedzieć, że najbardziej miękkie podbrzusze, dotyczące systemu cyberbezpieczeństwa to samorząd. To tam trzeba najwięcej inwestycji, to tam trzeba najwięcej koordynacji – zauważył Krzysztof Gawkowski.
O zmasowanych atakach na Polskie w ostatnim czasie mówił także szef MSWiA. Zapewniał, że również jego resort, wraz z resortem cyfryzacji i odpowiednimi służbami, podejmuje działania na rzecz cyberbezpieczeństwa kraju. Apelował o ostrożność i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa, która m.in. uniemożliwiają ataki na konta bankowe czy ważne strony internetowe.
– Mamy do czynienia z hakerami, którzy działają na zlecenie obcego państwa, którego zasoby są ogromne czy nieograniczone. Tylko skoncentrowanie się na bezpieczeństwie przyniesie rezultaty – przestrzegał Tomasz Siemoniak, minister Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Pytania o ustawę ws. Krajowego Systemu Bezpieczeństwa
W trakcie konferencji politycy pytani byli również o ustawę ws. Krajowego Systemu Bezpieczeństwa. Gawkowski zapewniał, że zostanie ona uchwalono jeszcze w tym roku.
– Krajowy System Cyberbezpieczeństwa w obecnej wersji przygotowaliśmy w cztery miesiące. Nasi poprzednicy realizowali 17 wersji tego projektu i realizowali te wersje wszystkie przez 4,5 roku – więc perspektywa przyspieszenia jest bardzo mocna – zapewniał minister cyfryzacji.
Minister odniósł się również do kwestii DWR – dostawców wysokiego ryzyka.
– Chciałbym żebyśmy nie flagowali żadnego dostawcy wysokiego ryzyka i mówili, że on jest z takiego, czy innego państwa, bo w polskim rządzie i w polskich ministerstwach takiej dyskusji nie ma. My mówimy o dostawcach, którzy mogliby, bez względu skąd pochodzą wprowadzać elementy, które są niebezpieczne – przekonywał Krzysztof Gawkowski.
Źródło: bankier.pl
