Dzieci coraz częściej korzystają nie tylko z gotówki czy przedpłaconych przez rodziców kart płatniczych. Posługują się także telefonem i aplikacjami umożliwiającymi dokonywanie płatności w ten sposób. Sposobem na to jest aplikacja PKO Junior połączona z Blikiem. Żeby z tego rozwiązania skorzystać, trzeba spełnić kilka warunków. Jednak potem dziecko uczy się zarządzania swoimi oszczędnościami, a jednocześnie rodzic ma pełną kontrolę nad wydatkami.
– Płacenie zbliżeniowo telefonem za pomocą BLIKA to funkcja, na którą nasi najmłodsi klienci i ich rodzice czekali. Obiecaliśmy wprowadzić ją w odświeżonej wersji aplikacji PKO Junior i dotrzymaliśmy słowa. To kolejny element naszej przyjaznej aplikacji dla dzieci, która łączy naukę o świecie finansów z zabawą – zapewnia Łukasz Kuc, zastępca dyrektora Departamentu Usług Cyfrowych w PKO Banku Polskim.
Rozwiązanie powstało po konsultacjach z najmłodszymi klientami. Ma to zapewnić dostosowanie go do ich potrzeb. W ten sposób PKO Bank Polski stworzył możliwość zbliżeniowych płatności dla dzieci.
PKO JUNIOR i płatności Blikiem – jak to działa?
Aplikacja PKO Junior to prosty i intuicyjny sposób na dokonywanie płatności przez telefon przez dzieci, ale także nauka zarzadzania swoimi finansami. Wszystko odbywa się pod nadzorem rodziców, którzy musza zatwierdzać niektóre działania na koncie. Jest to dla nich również okazja do edukacji finansowej dzieci.
Żeby obsługiwać aplikację, dziecko musi mieć skończonych 6 lat. Musi również posiadać telefon z systemem Android i włączoną funkcję NFC. To rodzic ustala limity i kontroluje wydatki dziecka w swoim serwisie internetowym iPKO. Rodzice ustalają również limit płatności Blikiem – maksymalnie może to być 300 zł.
Rodzice w każdej chwili mogą również całkowicie wyłączyć płatności Blikiem, chociażby w sytuacji, w której zauważą nadmierny ruch na koncie. Mogą również ustalać zmienne limity dziennie w zależności od potrzeb. Jeśli w danym dniu dziecko ma zapłacić za jakieś wyjście np. do kina z klasą czy na jedzenie, to mogą go jednorazowo podwyższyć.
Nie tylko płatności Blikiem są na bieżąco kontrolowane przez rodziców. Mogą oni również zarządzać dostępem dziecka do aplikacji PKO Junior. W razie sytuacji awaryjnej czy jakichkolwiek wątpliwości mogą czasowe zablokować aplikację, a nawet wyłączyć ją na stałe.
PKO Junior to wiele funkcji
Dzięki aplikacji i serwisowi PKO Junior dziecko uczy się zarządzać swoimi finansami, chociaż pod kontrolą dorosłych. Może też korzystać z różnych dostępnych funkcji, które pozwolą:
– sprawdzić ile ma pieniędzy;
– oszczędzać w wirtualnych skarbonkach;
– wysyłać przelewy (po zatwierdzeniu przez rodzica);
– doładowywać telefon (po zatwierdzeniu przez rodzica);
– zindywidualizować aplikację poprzez dodawanie zdjęcia czy zmianę koloru tła;
– sprawdzać, ile może wydać i zapłacić kartą PKO Junior;
– wysłać rodzicom prośbę o zasilenie karty;
– korzystać z kalkulatora oszczędności;
– korzystać z intuicyjnego menu i ze wskazówek mówiącego robota.
Aplikacja PKO Junior oraz profil dla rodziców będą nadal rozwijane. W tym celu zbierane są opinie klientów i ich potrzeby.
– Pracujemy nad udostępnieniem naszym najmłodszym klientom kolejnych funkcji BLIKA. Dzieci dobrze znają BLIKA i chcą korzystać z jego całego pakietu możliwości, którego używają ich rodzice w swoich aplikacjach bankowych. Wiemy to bezpośrednio od dzieci i traktujemy, jako zobowiązanie do realizacji w dalszym rozwoju aplikacji PKO Junior – podkreśla Łukasz Kuc.
Źródło: PKO BP – materiały prasowe