Czy zdarza Ci się czuć, że Twoi pracownicy są jak dzieci we mgle? Zagubieni, niepewni, wiecznie oczekujący Twojej pomocy i wskazówek? Jeśli tak, to wiedz, że nie jesteś sam. Wielu liderów i przedsiębiorców doświadcza tego samego. Mają poczucie, że bez ich udziału nic się w firmie nie wydarzy, że każda decyzja, nawet najdrobniejsza, musi przejść przez ich ręce. A przecież to nie tak miało wyglądać, prawda?
Prawdziwa siła lidera polega na tym, że potrafi zbudować zespół, który działa samodzielnie. Zespół, który nie tylko nie potrzebuje ciągłego nadzoru, ale sam rozwiązuje problemy i rozwija firmę. Jak to osiągnąć? Oto pięć kluczowych kroków, które pozwolą Ci przestać pracować za swoich ludzi i zacząć budować prawdziwie samodzielny zespół.
1. Nie pracuj za swoich ludzi
Brzmi banalnie? A jednak większość liderów łapie się na tym, że zamiast delegować, wolą „zrobić to szybciej samodzielnie”. Efekt? Przepracowanie, brak czasu i zespół, który nie potrafi nic bez Ciebie. Wiem, bo sam przez to przechodziłem. Wydawało mi się, że pomagam, że gdy poprawię po kimś dokument, dokończę ofertę czy odpiszę klientowi, to „ratuję sytuację”. W rzeczywistości jednak odbierałem ludziom szansę na naukę i rozwój. Dlatego od dziś powiedz sobie jasno: nie wykonuję pracy za moich ludzi. Jeśli ktoś czegoś nie zrobi, to jego odpowiedzialność. Twoja rola polega na tym, by stworzyć warunki, w których pracownik będzie chciał i potrafił zrobić to sam.
2. Pozwól pracownikom rozwiązywać problemy
Niektórym liderom wydaje się, że są od tego, by mieć odpowiedź na każde pytanie. Tymczasem Twoim zadaniem nie jest bycie „encyklopedią rozwiązań”, tylko nauczycielem, który uczy samodzielnego myślenia. Zamiast więc od razu dawać gotową odpowiedź, spróbuj zapytać: „A jak Ty byś to rozwiązał?” „Jakie widzisz możliwe opcje?” „Co byś zrobił na moim miejscu?” W ten sposób pokazujesz, że ufasz ich kompetencjom, a oni zaczynają ufać sobie. Z czasem przestaną przychodzić z każdym drobiazgiem, a zaczną działać proaktywnie. To jeden z najważniejszych kroków do prawdziwego usamodzielnienia zespołu.
3. Pozwól na błędy
Nie da się nauczyć jazdy na rowerze, nie zaliczając kilku upadków. Tak samo jest z pracą. Jeśli chcesz mieć samodzielnych pracowników, musisz pozwolić im popełniać błędy. Oczywiście nie chodzi o akceptowanie powtarzających się pomyłek czy braku zaangażowania. Chodzi o stworzenie środowiska, w którym ludzie wiedzą, że mogą próbować, testować i uczyć się bez strachu przed karą. Najlepsi liderzy nie pytają: „Kto zawinił?”, tylko „Czego nas to nauczyło?”. Z czasem zobaczysz, że Twoi ludzie nie tylko unikają tych samych błędów, ale sami wdrażają usprawnienia, o których Ty nawet byś nie pomyślał.
4. Planuj zespołowo
Wielu właścicieli firm wciąż planuje wszystko w pojedynkę, od strategii po grafik urlopów. Tymczasem planowanie zespołowe to potężne narzędzie budowania odpowiedzialności. Kiedy pracownicy uczestniczą w procesie planowania, zaczynają bardziej utożsamiać się z celami firmy. Wiedzą, po co coś robią, a nie tylko co mają zrobić. Dlatego zaproś swój zespół do stołu. Niech wspólnie omawiacie priorytety, wyzwania i pomysły na usprawnienia. To nie tylko zwiększy ich zaangażowanie, ale też pozwoli Ci spojrzeć na firmę oczami ludzi, którzy wykonują codzienną pracę. Czasem to właśnie oni widzą rzeczy, których Ty nie zauważasz.
5. Stosuj jasne zasady wyznaczania zadań
Nie ma nic gorszego dla pracownika niż niejasne oczekiwania. Jeśli chcesz, by ktoś wykonał zadanie po Twojej myśli, musisz dokładnie określić: jaki ma być cel, jaki efekt uznasz za dobry, w jakim czasie ma to być zrobione. Lider, który potrafi precyzyjnie komunikować oczekiwania, daje swoim ludziom ogromną przewagę, mogą działać bez ciągłego dopytywania. Zauważysz wtedy, że większość tzw. „błędów komunikacyjnych” wynikała nie z braku kompetencji, ale z braku klarowności.
Podsumowanie
Usamodzielnianie pracowników to proces. Nie wydarzy się z dnia na dzień. Ale jeśli będziesz konsekwentny, efekty Cię zaskoczą. Zaczniesz mieć więcej czasu na rozwój firmy, ludzie będą podejmować inicjatywę, a Ty przestaniesz być „centrum dowodzenia” wszystkiego. Pamiętaj! Twoim celem nie jest mieć zespół, który Cię potrzebuje na każdym kroku, ale taki, który potrafi działać skutecznie nawet wtedy, gdy Cię nie ma.
___
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o zarządzaniu zespołami, to koniecznie zajrzyj na moją prelekcję pt. Dlaczego usprawnienia w firmie trwają i kosztują wielokrotnie więcej niż zakładamy? podczas X Jubileuszowego Zjazdu MiŚOT.
Jeśli masz jakieś pytania lub chcesz popracować nad swoją firmą to śmiało napisz do mnie
lub zadzwoń: 535-397-439.
