TECHNOLOGIA · CYBERBEZPIECZEŃSTWO · BIZNES

Atak na PAP – cyberwojna w Polsce

W piątek 31 maja 2024 r. w okolicach godziny 14 przeprowadzono cyberatak na Polską Agencję Prasową. W serwisie pojawiał się fałszywa depesza informująca o rzekomej mobilizacji wojskowej. Wiadomość usunięto po kilku minutach, a PAP zaprzecza, że jest jej autorką. Wszystko wskazuje na to, że jest to cyberatak sterowany przez Rosję. Do sprawy odniósł się Krzysztof Gawkowski, minister cyfryzacji.

Spore zamieszanie mogła wywołać depesza o rzekomej mobilizacji wojskowej, która pojawiła się w serwisie PAP. Na szczęście sytuację dość szybko opanowano. Justyna Wojteczek, zastępczyni redaktora naczelnego PAP przyznała, że redakcje wykazały się niezwykłą czujnością w tej sprawie. Nie powielały fałszywej informacji na łamach swoich portali przed jej dokładnym zweryfikowaniem. Dzięki temu udało się uniknąć większych problemów.

Cała sytuacja jest wynikiem cyberataku, jaki przeprowadzono na PAP. Premier Donald Tusk zapewnił, że „polskie służby są przygotowane i działają pod nadzorem ministrów spraw wewnętrznych i cyfryzacji”. Minister Radosław Sikorski przekonywał zaś w jednym z wywiadów, że reakcja służb nastąpiła bardzo szybko, bo w ciągu pięciu minut od incydentu.

Gawkowski oskarża o cyberatak Rosję

– Może chodzić o złośliwe oprogramowanie. To są działania odwetowe Rosji – powiedział Krzysztof Gawkowski, minister cyfryzacji na konferencji zorganizowanej po cyberataku. Minister zauważył, że cyberataków w Polsce jest coraz więcej. Ten był kolejnym, który miał wzbudzić panikę. W dodatku „oznaczony był flagą rosyjską”.

– Działania miały charakter flagowany, wszystko wskazuje na to, że to był cyberatak, który miał wzbudzić panikę, wprowadzić dezinformację i oznaczony był flagą rosyjską – przekazał Gawkowski.

Zapewnił jednak, że sytuacja została opanowana bardzo szybko. Po kilku minutach od pojawienia się fałszywej informacji służby wiedziały o wszystkim. Nie jest to pierwszy tego typu incydent, dlatego działania podejmowane są sprawnie i niemal natychmiastowo.

Cyberzagrożenia w okresie przedwyborczym

Gawkowski zapewnia, że pomimo tego, że Polska narażona jest na takie i podobne ataki ze strony Rosji, jej cyberprzestrzeń jest bezpieczna. Jednak nie oznacza to, że nie ma konieczności podejmowania działań, które zapobiegną podobnym incydentom w przyszłości, czy też w najbliższym – przedwyborczym okresie.

– To nie są pierwsze działania, które na polu cybernetycznym, w ostatnich dniach i tygodniach się zdarzają. Polska jest na cybernetycznej zimnej wojnie z Rosją i w związku z wyborami i w związku z działaniami odwetowymi za wsparcie okazywane przez Polskę i Europę Ukrainie – powiedział Gawkowski.

Wicepremier stwierdził też, że w związku ze zbliżającym się wyborami do Paramentu Europejskiego możemy spodziewać się większej liczby cyberataków. To wymaga większego nakładu sił na zabezpieczenia przestrzeni informatycznej.

Źródło: interia.pl, tok.fm

Klaudia Wojciechowska
Klaudia Wojciechowska
Redaktorka ISPortal i ISProfessional. Dziennikarka telewizji lokalnego operatora telekomunikacyjnego Ret-Sat1. Absolwentka kulturoznawstwa na Uniwersytecie Łódzkim ze specjalizacją filmoznawstwo i nowe media.

przeczytaj najnowszy numer isporfessional

Najnowsze