32,5 mln dolarów – taką karę ma zapłacić Google za złamanie prawa patentowego. W odwecie firma pozywa firmę, która wcześniej ją pozwała. Najgorszy pozew patentowy jest w toku.
W San Francisco sąd uznał Google za winnego naruszenia prawa patentowego. Poszkodowana jest firma Sonos. Ale kara nałożona na Google to nie koniec tej batalii patentowej, która trwa od lat. Pozostaje jeszcze do rozstrzygnięcia kontrpozew złożony przez Google.
Na razie wiadomo jednak, że Google złamał amerykański patent o numerze 10,848,885. Dotyczy on rozwiązania o nazwie Sonos Zone Scene Management. Google musi zapłacić odszkodowanie za każde z 14 mln urządzeń, które prawo patentowe łamało. Przy ustanowieniu stawki 2,30 dolara za każde z tych urządzeń suma kary wynosi 32,5 mln dolarów.
Sprawa ciągnie się od 2020 r. i nadal trwa
Sprawa ciągnie się od 2020 roku. To wtedy firma Sonos pozwała Google za naruszenie 5 różnych patentów. Związane były z bezprzewodową synchronizacją głośników.
Komisja Handlu Międzynarodowego przyznała rację firmie Sonos. To doprowadziło do rozstrzygnięcia konfliktu w sądzie.
W odwecie Google również pozwał firmę Sonos o naruszenie prawa patentowego. W tym wypadku związane to było z ładowaniem bezprzewodowym oraz mechanizmem określania głośnika, który reaguje na polecenie głosowe. Sprawa jest w toku.
Jeden z sędziów w trakcie prowadzenia sprawy stwierdził, że to najgorszy pozew patentowy. Dwie firmy procesują się między sobą, a najwyraźniej obie stosują metody dalekie od uczciwych.
Źródło: telepolis.pl