W ubiegłym tygodniu CPPC i KPRM opublikowały listy białych plam. Jest to przygotowanie do naboru na dofinansowanie projektów szerokopasmowych. Przeznaczono na to 2 mld euro w ramach programu FERC i cyfrowego komponentu KPO. Jakie zatem będą średnie koszty przyłączenia z dofinansowania?
Opublikowana lista białych plam wskazuje, że sieć szerokopasmowa musi dotrzeć do 1,65 mln punktów. Urząd Komunikacji Elektronicznej wyliczył w modelu kosztowo-przychodowym, że będzie to wydatek rzędu 18,1 mld zł. Wynika z tego, że koszt podłączenia jednego punktu to 10 956 zł.
Jednak pojawiają się różnice w zależności od tego, w jakim regionie dany punkt się znajduje. I tak najwyższe koszty jednostkowe to punkty zlokalizowane w województwach na północy kraju:
– województwo kujawsko-pomorskiego – 15,6 tys. zł,
– województwo wielkopolskie – 12,2 tys. zł,
– województwo zachodniopomorskie – 12,2 tys. zł,
– województwo warmińsko-mazurskie – 12,1 tys. zł.
W innych regionach średnie koszty podłączenia punktu prezentują się już inaczej:
– województwo mazowieckie – 9,9 tys. zł,
– województwo opolskie – 8,9 tys. zł,
– województwo dolnośląskie (z najniższą stawką) – 7,2 tys. zł.
Do tego należy dodać dość wysoką wycenę nieznacznie, ale jednak przekraczającą średnią, w województwie małopolskim – 11,4 tys. zł oraz nieco poniżej średniej w województwie śląskim – 10,8 tys. zł.
W północnej części kraju, gdzie wyliczone wyższe koszty przyłączeń, jest też więcej wyznaczonych białych plam, bo ponad 1 mln. W regionach z niższymi stawkami tych białych plam wyznaczono poniżej 600 tys. Może to wpływać na więcej obszarów konkursowych, które pojawią się na północy kraju. Każdy z nich ma mieć średnią wielkość powiatu.
Starając się oszacować koszty dotacji w konkursie można przyjąć, że przy wyznaczeniu 300 obszarów kwota pojedynczej dotacji będzie wynosić 30 mln zł, co stanowić będzie 80 proc. finansowania. Do tego dochodzi wkład własny na poziomie około 7 mln plus VAT.
Niestety jak widać z wyliczeń całkowita suma dofinansowania na poziomie 2 mld euro, co daje około 9,5 mld zł, nie wystarczy na zapełnienie wszystkich białych plam. Realizatorzy infrastruktury musieliby wykazać się wkładem własnym na poziomie 8,6 mld zł. To może przełożyć się na obniżenie wkładu publicznego w planowanych konkursach.
W planowanych zasadach konkursów obowiązywać ma dwustopniowa konkurencja:
1. Konkurencja na obszarze – oceniane będą kryteria merytoryczne punktowane takie jak „Minimalizacja wkładu publicznego” czy „Kwota inwestycji własnych”,
2. Konkurencji względem alokacji – oparta o listę ogólnopolską uwzględniającą jedynie kryterium „Minimalizacja wkładu publicznego”.
Szykuje się zatem ostra walką o fundusze z FERC i KPO.
Źródło: okablowani.pl