W Prawie Komunikacji Elektronicznej (PKE), nad którym pracuje kancelaria premiera, ma znaleźć się zapis mówiący, że jeśli klient przez pół roku nie odbierze środków pozostałych po upływie ważności telefonicznej karty przedpłaconej, trafią one na fundusz szerokopasmowy.
Dotychczas po upłynięciu ważności karty prepaid środki były anulowane. Użytkownik mógł zachować środki, zasilając kartę. Należy wspomnieć, że poprzedni projekt PKE wskazywał, że środki z kart przedpłaconych mają być zwrócone na wniosek konsumenta, który można złożyć do sześciu miesięcy od wygaśnięcia ważności konta prepaid lub przeniesienia numeru.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zajmował się sprawą od lat. W grudniu ub.r. UOKiK zakończył cykl postępowań dotyczących tematu z udziałem operatorów telekomunikacyjnych. T-Mobile, Play i Orange w toku postępowania zobowiązały się do zwrotu pieniędzy użytkownikom kart i zmiany praktyki w tej dziedzinie.
Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji podkreśliła natomiast, że decyzja Urzędu „świadczy o głębokim niezrozumieniu przez prezesa UOKiK modelu usług przedpłaconych”.
Janusz Cieszyński, sekretarz stanu w KPRM odpowiedzialny za cyfryzację, poinformował, że finalny projekt PKE ma wkrótce zostać skierowany do Stałego Komitetu Rady Ministrów. Cieszyński dodaje: „PKE będzie najbardziej prokonsumenckim zbiorem przepisów dotyczącym polskiego rynku telekomunikacyjnego. Wzmacnia też pozycję Urzędu Komunikacji Elektronicznej, któremu dodatkowe środki pozwolą jeszcze lepiej nadzorować rynek. Zdecydowaliśmy się także na uwzględnienie dodatkowych postulatów przedsiębiorców tak, aby proces inwestycyjny w Polsce przebiegał jak najsprawniej”.
Fundusz szerokopasmowy ma wspierać rozwój łączności elektronicznej i kompetencji cyfrowych w Polsce.
Źródło: serwisy.gazetaprawna.pl