Zbliżają się wybory zarządu Krajowej Izby Komunikacji Ethernetowej. To największa organizacja reprezentująca operatorów telekomunikacyjnych,
należących do sektora małych i średnich przedsiębiorstw, w kontaktach z
administracją państwową. O podsumowanie mijającej kadencji poprosiliśmy
Karola Skupnia, aktualnego prezesa izby.
Jak wyglądała w ostatnich latach współpraca z administracją państwową w zakresie regulacji dotyczących małych i średnich operatorów telekomunikacyjnych?
Przed pandemią była wręcz wzorcowa. Wielokrotnie podkreślałem, że KIKE przez lata wypracowała bardzo dobre kontakty z urzędami państwowymi. Świadczy o tym nasza obecność w Radzie Przedsiębiorców przy Rzeczniku Małych i Średnich Przedsiębiorców, a także efekty naszych postępowań i interwencji w Urzędzie Komunikacji Elektronicznej. COVID-19 wymusił na wszystkich zmianę sposobu komunikacji. Przestaliśmy spotykać się osobiście, co było podstawową formą naszego działania. Przekłada się to też na nowe
wyzwania.
Jakie?
Osobisty kontakt pozwala przekazać więcej informacji i odpowiednio rozłożyć akcenty w argumentacji, a podczas spotkań w szerszym gronie uczestnicy mogą rzetelniej ocenić siłę poszczególnych argumentów. Wideokonferencje, telefony i pisma nie są w stanie w pełni tego zastąpić. Dotyczy to także spotkań z członkami izby. Pamiętam, że podczas naszej konferencji w Łodzi praktycznie nie miałem czasu wysłuchać wystąpień prelegentów, za to wciąż omawialiśmy konkretne sprawy w specjalnie do tego przeznaczonej izbowej sali konsultacyjnej.
Wielu z naszych czytelników doświadczyło tego osobiście. Ostatnie lata to także poważne zmiany strukturalne w administracji związanej z telekomunikacją. Było ministerstwo – nie ma ministerstwa, zmienił się prezes UKE. Czy te zmiany były mocno odczuwalne z perspektywy KIKE?
W podobnym zakresie jak zaznaczyłem wcześniej. Lepiej kogoś poznać osobiście, wyjaśnić problemy, z którymi się mierzymy, i wspólnie poszukać rozwiązania. Gdy robimy to zdalnie, jest trochę trudniej.
Chce pan kontynuować pracę na stanowisku prezesa KIKE?
Tak. Prowadzenie spraw KIKE bywa oczywiście pracochłonne, mam jednak poczucie, że w ciągu ostatnich pięciu lat udało nam się bardzo dużo załatwić. Chcę podjąć kolejne wyzwania. Będą one związane z dalszym obniżaniem stawek za korzystanie przez operatorów z podbudowy słupowej zakładów energetycznych, uporządkowaniem systemu opłat za korzystanie z pasa drogowego oraz usprawnieniem skuteczności działań izby.
Przypomnijmy: stawki za korzystanie z podbudowy słupowej zostały poważnie obniżone w wyniku wieloletnich działań izby. To nie koniec?
Od lat dążymy do wzmocnienia pozycji małych i średnich operatorów w dostępie do infrastruktury. Uzyskanie realnego dostępu do słupów energetycznych jest tego najważniejszym elementem. Zapisany w ustawie obowiązek udostępniania podbudowy słupowej pod sieci szerokopasmowe praktycznie nie był wykonywany przez większość przedsiębiorstw z branży energetycznej. Dopiero po wielu latach Prezes UKE ogłosił decyzje, które częściowo rozwiązują te problemy.
Czego one dotyczą?
Stawek za korzystanie z podbudowy słupowej, a także warunków technicznych, które operatorzy muszą spełnić, projektując przebieg swoich kabli na słupach energetycznych. Ogłoszone stawki, wynoszące mniej niż połowę dotychczasowych, nadal nas jednak nie satysfakcjonują. Są zawyżone, a jednocześnie na tym etapie niemożliwe do prawidłowego wyliczenia. Aby je odpowiednio oszacować, zakłady energetyczne mają obowiązek prowadzenia kont obrachunkowych, na których księgowane powinny być wpływy i koszty z tym związane. Takich kont po prostu nie ma, a ustawodawca nie przewiduje żadnych sankcji za ich brak. Nawet UKE nie ma w tym zakresie wystarczających narzędzi kontrolnych.
Kto więc może to wyegzekwować? Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców?
Rzecznik wspiera nas w bardzo wielu kwestiach, to jednak leży poza jego kompetencjami. W ramach Rady Przedsiębiorstw współpracujemy z nim za to w innej ważnej dla operatorów sprawie – opłat rocznych za umieszczenie infrastruktury w pasie drogowym. Liczymy na jego wsparcie, gdyż w naszej opinii występuje tu oczywista dyskryminacja małych operatorów względem średnich, którzy płacą mniej, i względem największego polskiego operatora, który nie wnosi opłat za większość infrastruktury umieszczonej w pasie drogowym. To kolejna z ważnych spraw, w których KIKE zrobiła już dużo i
zamierza zrobić jeszcze więcej.
Przypomnijmy, czym jeszcze zajmowała się KIKE w ostatnich latach.
Do sukcesów z pierwszego okresu mojej działalności zaliczyłbym wypracowanie oferty ramowej dotyczącej udostępniania kanalizacji Orange innym operatorom. Decyzją Prezesa UKE przestał obowiązywać wymóg przygotowania projektów jedynie przez osoby z uprawnieniami. Zmieniliśmy też system zabezpieczeń finansowych związanych z użytkowaniem dzierżawionej kanalizacji. Są ich obecnie aż cztery rodzaje. Istotne było także uporządkowanie przepisów dotyczących kanalizacji wewnątrzbudynkowej, czyli po prostu wszystkich rurek i szaf w blokach. Z inicjatywy naszych członków realnie wpłynęliśmy także na poprawę dostępu do terenów leśnych. W wielu przypadkach przepisy były źle interpretowane przez poszczególne leśnictwa, a w efekcie stawki za dzierżawę terenów leśnych wykorzystywanych do przeprowadzenia światłowodu różniły się nawet o tysiąc procent.
Czy w najbliższych latach możemy spodziewać się stabilizacji na rynku
telekomunikacyjnym?
W żadnym wypadku. Zaczęły się nowe poważne procesy i spodziewam się, że już niebawem operatorzy hurtowi wręcz zrewolucjonizują rynek telekomunikacyjny. Naszym głównym zadaniem będzie w związku z tym dopilnowanie, by dostęp do sieci hurtowych oparty był na niedyskryminacyjnych zasadach, by uchwalane przepisy nie stwarzały dużym operatorom możliwości nadużywania pozycji dominującej. Siły w tym starciu są oczywiście nierówne, dlatego też zależy nam na współpracy z jak największą liczbą małych i średnich operatorów, których w najbliższych latach chcemy szerzej zachęcać do włączenia się w działalność KIKE.
XVIII Zwyczajne Walne Zgromadzenie Członków KIKE, na którym przeprowadzone zostaną wybory prezesa i zarządu izby, odbędzie się ósmego września tego roku o godz. 12. w warszawskiej Atlas Tower (Aleje Jerozolimskie 123a, piętro 26, sala A).