Czy w czasach pandemii i wciąż obowiązującej w wielu firmach pracy zdalnej wypowiedzenie umowy o pracę poprzez e-mail jest zgodne z prawem? Sąd Najwyższy wypowiedział się w tej sprawie już w 2009 r.
Zgodnie z przyjętą linią orzeczniczą wypowiedzenie wysłane e-mailem będzie skuteczne tylko i wyłącznie, gdy zostanie opatrzone e-podpisem. Stanowisko takie przyjął w przedmiotowej sprawie Sąd Najwyższy w wyroku z 24 sierpnia 2009 r. (sygn. akt I PK 58/09). Polskie prawo daje zatem możliwość wypowiedzenia umowy przez e-mail, pod warunkiem, że zostanie opatrzone kwalifikowanym podpisem elektronicznym.
Jeżeli pracodawca posiada prywatne dane kontaktowe i ma zamiar kontaktować się z pracownikiem za pośrednictwem prywatnej poczty e-mail czy nr telefonu w celach zawodowych, to pracownik musi wyrazić na to zgodę. Gdy takiej zgody nie ma, to zdaniem Katarzyny Siemienkiewicz – ekspertki ds. prawa pracy Pracodawców RP, dochodzi do naruszenia przepisów o ochronie danych osobowych. Inni eksperci natomiast wskazują, że dopuszczalne jest wysłanie wypowiedzenia drogą mailową pod warunkiem opatrzenia go kwalifikowanym podpisem elektronicznym.
Jak pisze Ewelina Czechowicz, na portalu pit.pl oświadczenie woli wysłane e-mailem bez certyfikowanego podpisu nie stanowi formy pisemnej, która jest wymagana przy rozwiązywaniu stosunku pracy. Takie elektroniczne doręczenie wypowiedzenia jest ważne i wywołuje skutki prawne, ale jest wadliwe i możliwe do zakwestionowania przed sądem pracy. W przypadku udowodnienia jego wadliwości pracownik może żądać przywrócenia do pracy lub odszkodowania.
Co ciekawe, okazuje się, że jeśli pracodawca wyśle wypowiedzenie poprzez Whatsapp, „będzie ono skuteczne pod warunkiem, że zostanie opatrzone podpisem kwalifikowanym”.
Źródło: pit.pl