Wzrost płacy minimalnej z perspektywy MiŚOT

Wysokość płacy minimalnej w styczniu 2021 osiągnie poziom 2800 zł brutto. O jej utrzymanie na dotychczasowym poziomie apelował między innymi rzecznik małych i średnich przedsiębiorców Adam Abramowicz.

– W czasie gdy wiele firm nie jest pewnych swojej przyszłości, a pracownicy ciągłości zatrudnienia, podnoszenie minimalnej płacy to podkładanie nogi małym i średnim przedsiębiorcom, w tym także operatorom – ocenia Jarosław Krzymin z działającej w Straszynie firmy JPK. – Takie działanie może tylko przyspieszyć decyzje o zamknięciu lub sprzedaży firm i zwolnienia pracowników. Także mając na uwadze stale rosnące koszty działalności, pomysł ten uważam za nietrafiony. Podniesienie płacy minimalnej byłoby zrozumiałe gdyby gospodarka rozwijała się, a obecnie raczej się zwija. W efekcie dla wielu pracowników będzie to niedźwiedzią przysługą.

Także rzecznik MŚP w piśmie skierowanym do wicepremier Minister Rozwoju Jadwigi Emilewicz, zwraca uwagę, że w regionach słabszych gospodarczo podwyżka płacy minimalnej może doprowadzić do redukcji zatrudnienia.

Rosną koszty

– Koszty prowadzenia biznesu telekomunikacyjnego rosną od strony podatkowej, ze strony monopolu na kontent telewizyjny, od strony infrastrukturalnej związanej z dzierżawą kanalizacji teletechnicznej, słupów, opłat za pas drogi… Wzrastają też koszty zakupu sprzętu niezbędnego do budowy infrastruktury i świadczenia usług – wylicza Krzysztof Dzięgielewski, dyrektor marketingu LoVo. – Teraz wzrosną jeszcze dodatkowo koszty pracy. Może to spowodować, że przedsiębiorcy telekomunikacyjni, szczególnie mali i średni, zmienią charakter biznesów; ze specjalistów od infrastruktury i usług, staną się tylko specjalistami od infrastruktury.

Przypomnijmy, że wysokość płacy minimalnej wzrasta regularnie od 2010 roku, gdy wynosiła 1317 zł brutto, a obecnie wynosi 2600 zł brutto. Jednocześnie według raportu UKE na koniec 2019 roku średni miesięczny przychód z abonenta (ARPU) wynosił 31,5 zł (dla porównania w 2017 – 27,2 zł). W przypadku kosztów internetu stacjonarnego Polska w wynikiem 11,6 Euro zajmuje 5 miejsce od końca na 28 państw objętych statystyką (koszyk OECD medium 150Mb/s). Liderem jest Grecja z wartością 48,5 Euro.

– Od stycznia 2021 roku najniższy koszt pracownika dla pracodawcy wynosić będzie ok. 3373 zł – zaznacza Krzysztof Dzięgielewski. – Mały operator w małej miejscowości aby uzyskać odpowiednią marżę będzie musiał się mocno rozwijać lub optymalizować koszty. Na optymalizacji z kolei ucierpią usługi lub pracownicy. Nie trzeba być także szczególnym znawcą tematu aby wiedzieć, że w takich warunkach zacznie się rozrastać szara strefa.

Wydaje się też oczywiste, że podwyżka płacy minimalnej mocnej dotknie małych niż dużych operatorów.

– Przeciętny MiŚOT ma znacznie mniejszy współczynnik liczby abonentów w stosunku do pracowników – stwierdza Sebastian Kachel ze Stowarzyszenia e-Południe. – Z jednej strony można wysnuć z tego wniosek, że małe firmy są nieefektywne, ale z drugiej klient jest tu lepiej obsłużony, bo pracownik może poświęcić mu więcej czasu. Po doświadczeniach z pandemią cenimy również lokalne firmy dlatego, że segment MŚP najwięcej dokłada się do krajowego budżetu – dodaje.

Adam Abramowicz, rzecznik MŚP, podkreśla także, że negatywnym skutkiem braku zamrożenia płacy minimalnej w 2021 roku na poziomie z roku 2020, będzie wyższa składka na ubezpieczenia społeczne przedsiębiorców. Uzależniona jest ona od średniej płacy w gospodarce narodowej, która wzrośnie ze względu na podwyżkę minimalnej płacy. Wzrost składki na ubezpieczenie społeczne przedsiębiorców spowoduje natomiast wzrost kosztów prowadzenia firmy.

Jak utrzymać dochód?

Mali i średni operatorzy stanowią drugą siłę pod względem udziału w rynku internetowym i obsługują łącznie 17,4% abonentów (liderem jest oczywiście Orange z 30,1% udziału), a polski rynek telekomunikacyjny związany z usługami realizowanymi po infrastrukturze kablowej jest jednym z najbardziej rozproszonych rynków w Europie. Mali i średni operatorzy zarejestrowani w UKE i operatorzy telewizji kablowych to łącznie kilkanaście tysięcy firm. Większość z nich za swą usługę podstawową i generującą główny dochód, traktuje dostęp do Internetu, przy czym nie tyle usługi świadczone poprzez łącza światłowodowe, ale sam dostęp do sieci staje się najważniejszy.

Usługi telewizyjne, telefonia (w tym VoIP) mogą już za chwilę nie być w ogóle świadczone przez małych i średnich operatorów. Ci, którzy szukali ścieżek rozwoju poprzez wprowadzenie do swoich sieci usług głosowych i telewizyjnych już teraz poważnie zastanawiają nad ich ekonomicznym sensem. Te usługi to przecież także odpowiednio przygotowani pracownicy. Przy wciąż rosnących kosztach płacy minimalnej, to konieczność wygenerowania nowej marży na usługach, których wartość spada.

– Przed małymi i średnimi przedsiębiorcami telekomunikacyjnymi staje wybór pomiędzy rozwojem o nowe usługi z coraz bardziej rosnącym bagażem dodatkowych opłat podatkowych i administracyjnych, a optymalizacją kosztów by utrzymać marżę na dotychczasowym poziomie – podsumowuje Krzysztof Dzięgielewski. – Wzrost płacy minimalnej nigdy nie był motorem w rozwoju, pozostaje mieć nadzieję, że przy nadchodzących w 2021 roku zmianach na runku telekomunikacyjnym nie okaże się znaczącym hamulcem.

Historia zmian płacy minimalnej w Polsce: