TECHNOLOGIA · CYBERBEZPIECZEŃSTWO · BIZNES

W Piotrkowie maszt telekomunikacyjny był niedzielną niespodzianką

W niedzielny poranek mieszkańców osiedla Sulejowska w Piotrkowie zaskoczyła budowa masztu. Od razu zgromadzili się, by zaprotestować przeciwko powstaniu tej konstrukcji. Na miejscu pojawili się radni, a w końcu interweniowała policja.

W niedzielę 6 listopada przeciwko budowie masztu GSM protestowali mieszkańcy osiedla Sulejowska w Piotrkowie. Wszystko odbyło się na ulicy Dzieci Polskich, gdzie zabudowę tworzą domy jednorodzinne. Budowę zauważono w niedzielny poranek.

– Wstając rano zobaczyłam o godzinie 7, że zaczęto budować maszt, robotnicy czekali na dźwig, który ustawi konstrukcję masztu – relacjonowała Elżbieta Gańczak, mieszkanka ulicy Dzieci Polskich.

Maszt powstaje około 20 metrów od najbliższego domu. Mieszkańcy tego, jak i innych domów na ulicy, nic o planach tej budowy nie wiedzieli. W trakcie protestu poprosili o pomoc radnych, a także wezwali policję.

– Mieszkańcy obawiają się o swoje zdrowie i bezpieczeństwo, dlatego poprosili mnie o interwencję – powiedziała Marlena Wężyk-Głowacka piotrkowska radna. – Uważam, że przed tak kontrowersyjną inwestycją inwestor powinien zorganizować konsultacje z mieszkańcami i powiadomić ich o ewentualnych skutkach, żeby rozwiać niepokoje. Jeśli maszt jest konieczny to mógłby powstać na końcu ulicy, tam gdzie są łąki – dodała.

Mieszkańcy najbardziej oburzeni są faktem, że nikt się z nimi nie konsultował i nikt nie informował ich o planowanym powstaniu masztu. Nikt nie otrzymał żadnej informacji na ten temat przed niedzielą, w którą to budowa się rozpoczęła.

– Właściciel sąsiedniej działki nie poinformował nas z żaden sposób o planowaniu takiej inwestycji. Taka inwestycja wzbudza mój sprzeciw, jest naruszeniem stosunków dobrosąsiedzkich, nikt nam nie powiedział jaki może mieć wpływ na zdrowie. Jesteśmy ograniczeni warunkami zabudowy budując dom jednorodzinny do wysokości 15 metrów, zaś ta inwestycja będzie wielokrotnie wyższa –stwierdziła Małgorzata Rubajczyk, bezpośrednia sąsiadka budowy.

–  Myślę, że mieszkańcy powinni być poinformowani o takiej inwestycji, nikt nie wie czy były robione jakiekolwiek badania dotyczące wpływu na zdrowie, w pobliżu masztu jest szkoła podstawowa. Pod osłoną nocy i w niedzielny poranek powstała jedna trzecia tego co ma powstać, nikt nic nie wie. Jest to trochę dziwne, że ktoś w urzędzie miasta wydaje decyzje na takie budowy – powiedział piotrkowski radny Dariusz Cecotka.

Zgromadzeni w pobliżu budowy protestujący zastanawiają się również dlaczego budowa rozpoczęła się w niedzielny poranek. Mają wątpliwości, czy nie jest to sposób na obejście jakichś przepisów. Ulica Dzieci Polskich to zabudowa jednorodzinna i tereny zielone. W dostępnym na stronie internetowej Pracowni Planowania Przestrzennego w Piotrkowie nie ma informacji o zgodzie na budowę infrastruktury telekomunikacyjnej w postaci masztu.

Na miejscu emocje studziła policja i próbowała wyjaśnić całą sytuację.

– Wykonawca inwestycji twierdzi, że posiada wszystkie wymagane prawem dokumenty oraz urzędowe zezwolenia do prowadzenia takiej inwestycji. Właściciel inwestycji zobowiązał się do spotkania z mieszkańcami i wyjaśnienia wszystkich wątpliwości. Policja nie ma podstaw, żeby wstrzymać taką inwestycję – stwierdził asp. sztabowy Kamil Gliszczyński z piotrkowskiej policji.

Mieszkańcy planują w związku z całym zamieszaniem złożyć prezydentowi Krzysztofowi Chojniakowi petycję. Napisali w niej:

Wyrażamy zdecydowany i stanowczy sprzeciw wobec budowy masztu antenowego telefonii komórkowej na działce przy ul. Dzieci Polskich 8 i prosimy o podjęcie działań zmierzających do zakazania tej inwestycji. O tej inwestycji nie zostaliśmy w żaden sposób powiadomieni, nikt nie pytał mieszkańców o zgodę na postawienie masztu, którego wysokość będzie przekraczała 40 metrów. Nikt nie poinformował nas o skutkach działania takiego masztu i emitowanego promieniowania elektromagnetycznego dla zdrowia i życia.

Petycję podpisało około 100 mieszkańców osiedla Sulejowska, m.in. z ulic Dzieci Polskich, Korczaka i Filtrowej. W działaniach mieszkańców wspierają radni Dariusz Cecotka, Łukasz Janik, Andrzej Piekarski i Marlena Wężyk-Głowacka, którzy byli obecni także w trakcie protestu.

Źródło: piotrkowtrybulanski.naszemiasto.pl

Klaudia Wojciechowska
Klaudia Wojciechowska
Redaktorka ISPortal i ISProfessional. Dziennikarka telewizji lokalnego operatora telekomunikacyjnego Ret-Sat1. Absolwentka kulturoznawstwa na Uniwersytecie Łódzkim ze specjalizacją filmoznawstwo i nowe media.

przeczytaj najnowszy numer isporfessional

Najnowsze